Zakaz wędkowania z pomostów w ośrodkach wypoczynkowych obowiązuje w całym kraju. Ten zakaz trwa od początku czerwca do połowy września. W Pile zaś taki zakaz obowiązuje przez cały rok. Taką uchwałę podjęła Rada Miasta w Pile.
- Podjęcie uchwały przez Radę Miasta jest naszym zdaniem niedozwolone. Radni nie mają upoważnienia dla wprowadzenia tego zakazu - tłumaczy Zbigniew Aniserowicz, prezes koła wędkarskiego przy pilskim Philipsie.
Tej uchwale obiecał przyjrzeć się wiceprezydent miasta. Krzysztof Szewc sam jest zapalonym wędkarzem, ale nie podziela argumentów protestujących. Obiecał jednak, że się z nimi spotka.
- Sam nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, aby na Płotkach nie można było wędkować, ale są też inne osoby, które korzystają z plaży i pomostów. Trzeba im zapewnić bezpieczny wypoczynek - argumentuje wiceprezydent Piły.
Zakaz obejmuje jedynie teren ośrodka wypoczynkowego, czyli zaledwie jedną szóstą powierzchni jeziora. Poza terenem administrowanym przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji łowić można, bo jezioro jest dzierżawione przez Polski Związek Wędkarski. Jednak pasjonaci nie odpuszczają, chcą łowić ryby z pomostów i z plaży.
- Zawsze tu wędkowaliśmy, a teraz nie możemy, bo ściga nas straż miejska -żali się Mariusz Stainke, protestujący wędkarz.
Straż miejska ukarała już mandatami i upomnieniami kilku wędkarzy za łowienie z pomostów.
Protestu wędkarzy nie rozumie płetwonurek, który ma bazę na Płotkach. Sam także lubi łowić ryby. Tłumaczy, że teren ośrodka wypoczynkowego nie jest dobrym miejscem.
- Zakończył się sezon letni, ale mamy tu teraz morsów. Błystki, haczyki, żyłki zerwane i leżące w wodzie stwarzają zagrożenie dla nas płetwonurków - przekonuje Trawiński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
