Doszło nam sześciu młodych chłopaków, w tym czterech ze Szkoły Marcina Gortata. Młodzież wchodzi do zespołu, bo pasuje do niego umiejętnościami, a nie z konieczności. To bardzo cenne, bo nie wyobrażam sobie, byśmy przetrwali i rozwijali się bez wychowanków. Oni muszą być podstawą jakichkolwiek działań – tłumaczył 37-letni Różycki, który wciąż nie rezygnuje z gry i chce walczyć o podstawowe miejsce w drużynie, która będzie prowadzona przez kwartet trenerski na czele z Jackiem Maciągiem.
Zobacz też: 13. PKO Poznań Półmaraton wraca po dwóch latach nieobecności
W ekstraklasie waterpolistów w tym sezonie zobaczymy osiem zespołów, które będą rywalizować zmienionym system (zamiast dwumeczów wprowadzono typową ligę systemem „mecz i rewanż”).
– Byłem za takim rozwiązaniem, bo to świadczy o profesjonalizacji rozgrywek. Zwiększa też możliwości promocyjne, bo nie musimy zapraszać kibiców i sponsorów na dwa dni, tylko na jeden, najważniejszy dla nas termin całego weekendu – dodał Różycki.
Według niego faworytem do złota będzie ekipa Uniwersytetu Warszawskiego. Potencjał swojego zespołu oszacował na miejsca 2-5. – Za plecami UW może być ciekawa rywalizacja między nami, Łodzią, Bytomiem i Ostrowcem. Wiadomo, że chcemy być na podium i po ostatnim sezonie jestem ostrożny w składaniu deklaracji. Cieszę się też z tego, że będziemy mieli młodzieżową drużynę w I lidze, złożonej z pięciu klubów – przyznał popularny „Róża”.
Podobnie jak w poprzednich sezonach poznańscy waterpoliści mogą liczyć na wsparcie UM Poznania (zwiększona dotacja na sezon to 110 tys. zł) oraz na firmę Box Logistics, która zapewniła pomoc na I rundę.
– Powiększenie dotacji to nie nagroda za wyniki, tylko efekt zwiększenia do 3,6 mln zł całej puli na wsparcie ligowych drużyn w Poznaniu. Oczywiście liczymy na to, że nasi piłkarze wodni wrócą na podium MP – stwierdził Dariusz Łapawa z Wydziału Sportu UM Poznania.
Prezes Waterpolo Poznań liczy także na owocną współpracę z Wielkopolskim Okręgowym Związkiem Pływania, którego szef, Jacek Thiem niedawno został wiceprezesem pływackiej centrali.
– Pomysł, żeby niektórych pływaków, na etapie przechodzenie ze szkoły podstawowej do liceum, namawiać do poświęcenia się piłce wodnej uważam za słuszny. Często młodzi ludzie kończą w ogóle ze sportem zamiast znaleźć jego nowe oblicze – podkreślił Thiem.
Chcesz wiedzieć więcej?
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?