Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Warta Poznań utrzyma zespół na wiosnę? Jest zainteresowanie piłkarzami Zielonych

Dawid Dobrasz
Dawid Dobrasz
Czy Warta Poznań utrzyma skład personalny drużyny do rundy wiosennej? Robert Janicki (pierwszy z lewej) i Michał Jakóbowski będą najbardziej łakomymi kąskami dla innych klubów.
Czy Warta Poznań utrzyma skład personalny drużyny do rundy wiosennej? Robert Janicki (pierwszy z lewej) i Michał Jakóbowski będą najbardziej łakomymi kąskami dla innych klubów. Waldemar Wylegalski
Warta Poznań na inaugurację rundy rewanżowej Fortuna 1 Ligi przegrała ze Stalą Mielec 0:2, ale nadal jest liderem tabeli. Zielonym w tym roku pozostają do rozegrania jeszcze dwa spotkania, a ich rewelacyjna postawa na zapleczu ekstraklasy nie przeszła bez echa. Kluby zarówno z ekstraklasy, jak i pierwszej ligi bacznie obserwują poczynania Warty, dlatego jest to dobry moment do zadania pytania, czy klub jest w stanie utrzymać trzon swojego zespołu na rundę wiosenną?

Warta Poznań przeszła przed sezonem rewolucję, w ramach której do klubu przyszło 12 nowych zawodników. Większość z tej grupy ma podpisane dłuższe kontrakty i na pewno nie odejdzie zimą. Głównie chodzi tu o liderów środka pola, czyli Mateusza Kupczaka (siedem goli, pięć z rzutów karnych, najskuteczniejszy zawodnik Warty) i Łukasza Trałkę, którzy są zdecydowanie najlepszą parą środkowych pomocników w całej lidze.

Podobnie ma się sprawa z Gracjanem Jarochem, który ma na swoim koncie pięć goli (w całym zeszłym sezonie zdobył dwa) i trzy asysty. Zawodnik przyszedł latem do klubu i dobrze czuję się w Poznaniu, a jego kontrakt obowiązuje do końca sezonu 2020/21.

Czytaj też: Warta Poznań. Gracjan Jaroch: Nie będę poprzestawał, bo cały czas chcę więcej

Przy Drodze Dębińskiej najbardziej mogą obawiać się utraty dwóch wychowanków Lecha Poznań, czyli Roberta Janickiego i Michała Jakóbowskiego. Pierwszy jest prawdziwym mózgiem zespołu Piotra Tworka i praktycznie stawia stempel na każdej akcji warciarzy. Janicki w tym sezonie strzelił już pięć goli i zanotował pięć asyst w szesnastu meczach. W zeszłym sezonie 22-letni piłkarz był także jednym z najlepszych zawodników Zielonych i już wtedy mówiło się o jego odejściu, ale klub przedłużył z nim latem kontrakt, który obowiązuje teraz, podobnie jak w przypadku Gracjana Jarocha.

Jeśli chodzi o Roberta Janickiego, to może on mówić o swoistym pechu. Pomocnik urodził się w 1997 roku i oznacza to, że jest pierwszym rocznikiem, którego nie obejmuje status młodzieżowca. W innym przypadku już latem byłoby bardzo ciężko utrzymać Warcie tego zawodnika. W obecnym sezonie Janicki tylko udowadnia swoją klasę oraz wartość dla zespołu, więc zimą i tak mogą znaleźć się chętni na jego usługi. W ostatnim czasie dochodziły słuchy, że Pogoń Szczecin obserwuje tego zawodnika.

- Nie przywiązuje wagi do takich głosów. Jeśli są, to być może są to spekulacje – komentował Piotr Tworek ewentualne doniesienia na temat przyszłości swoich zawodników.

Czytaj też: Warta Poznań - Stal Mielec 0:2. Wygrał zespół skuteczniejszy, ale Zieloni pozostają liderem Fortuna 1.ligi! [ZDJĘCIA]

Michał Jakóbowski w tym sezonie jest także wiodącym zawodnikiem Warty. Na koncie ma trzy gole i siedem asyst, ale jego kontrakt obowiązuje tylko do czerwca 2020 roku. Natomiast jest opcja przedłużenia tej umowy, która jest zapewne związana z liczbą minut rozegranych przez piłkarza. Przy Drodze Dębińskiej nikt nie myśli o pozbywaniu się zawodnika, ale zawsze może zgłosić się ktoś silniejszy. W podobnym tonie wypowiadał się Piotr Tworek, który przypomniał o sytuacji mistrzowskiego Piasta Gliwice w zeszłym sezonie i nie martwi się na razie ewentualnymi roszadami w swoim składzie.

- Mamy przykład Piasta Gliwice, który po mistrzostwie pozmieniał się kadrowo, bo piłkarze dostawali propozycję z lig zagranicznych i odeszli. W naszym przypadku jeszcze w ogóle o tym nie myślimy, bo jesteśmy w toku przygotowań, a na podsumowania przyjdzie czas. Chociaż wraz z dyrektorem sportowym mamy już wstępne diagnozy i nie pozwolimy, żeby coś nas zaskoczyło. Obecnie mam 23 zawodników z pola i trzech bramkarzy. Wszyscy są mi potrzebni i wszyscy są do mojej dyspozycji. Po ostatnim meczu na pewno będzie czas na analizę, wnioski i podsumowania. Wtedy ewentualnie będziemy rozmawiać o propozycjach za zawodników czy roszadach w składzie – mówi Piotr Tworek.

Z innych zawodników w pierwszej rundzie błysnęli Mariusz Rybicki, który powoli przypomina, że był kiedyś uznawany - wraz z Mariuszem Stępińskim - za wielki talent oraz Aleksander Ławniczak, którego marzeniem było trafić do pierwszej drużyny Warty.
Ławniczak wygryzł ze składu Tomasza Boczka i zadomowił się na dobre w pierwszej jedenastce. Swoją dobrą postawą został nagrodzony powołaniem przez Jacka Magierę do młodzieżowej reprezentacji Polski do lat 20. Szkoleniowiec Zielonych może być spokojny o tych piłkarzy.

Z kolei zawodnikiem, o którego mogą pojawić się zapytania, jest także Jakub Kiełb. Lewy obrońca w niedzielnym meczu ze Stalą Mielec był nawet kapitanem Warty i od początku sezonu spisuje się poprawnie. 26-letni zawodnik z Jarocina jest w Warcie od 2016 roku. Zainteresowanie może budzić także Ukrainiec Sergij Napołow, który w kilku meczach pokazał się z bardzo dobrej strony, a jego kontrakt wygasa w czerwcu 2020 roku.

Zobacz też: Warta Poznań: Zieloni ruszają z akcją #wartobudować. Ma pomóc odmienić wizerunek Warty i pozyskać nowego

Mimo kilku znaków zapytania, to Warta nie musi się mocno martwić. Jeśli utrzyma wiodących zawodników jak Janicki i Jakóbowski, to trener Tworek może być spokojny o skład kadry na rundę rewanżową, w której Zieloni powalczą o jak najwyższe miejsce. Mimo niedzielnej porażki ze Stalą Mielec można chyba spokojnie stwierdzić, że miejsce poza czołową szóstką będzie rozczarowaniem na koniec sezonu. Szczególnie biorąc pod uwagę obecną pozycję w lidze i postawę zespołu Piotra Tworka.

Trwa głosowanie...

Czy Warta Poznań znajdzie się w pierwszej szóstce na koniec sezonu Fortuna 1. ligi?

Głos Wielkopolski

Kolejne spotkanie Zieloni zagrają na wyjeździe, a odbędzie się ono w sobotę, 23 listopada o godz. 12.40. Rywalem Warty będzie GKS Bełchatów.

Zobacz też:

Poznań jest jednym z niewielu miast w Polsce, gdzie między dwoma klubami nie ma kibicowskich animozji. Oba zespoły nie darzą się jakąś szczególną sympatią, choć po awansie Warty Poznań do rozgrywek PKO BP Ekstraklasy, część kibiców Kolejorza z uwagą śledzi poczynania Zielonych i z pewnością nie życzy drużynie ponownego spadku do Fortuna 1. Ligi. Między Lechem Poznań a Wartą nigdy nie było też jakiś szczególnych transferów, ale są jednak piłkarze, którzy mogą pochwalić się w CV występami w obu poznańskich drużynach. Zebraliśmy te nazwiska i przygotowaliśmy zestawienie byłych piłkarzy Lecha, którzy w ostatniej dekadzie reprezentowali też barwy Warty Poznań. Sprawdźcie, czy ich pamiętacie.Sprawdźcie, czy ich pamiętacie ----->Warta Poznań nie będzie mieć łatwo. Czas na derby Poznania:

Lech Poznań miał wielu piłkarzy, którzy w w ostatniej dekadz...

Interesujesz się sportem? Tu znajdziesz najciekawsze, najnowsze, najważniejsze informacje:
Interesujesz się sportem? Tu znajdziesz najciekawsze, najnowsze, najważniejsze informacje

Sprawdź też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski