Warta Poznań w 6 kolejce ekstraklasy bezbramkowo zremisowała w Grodzisku z Cracovią 0:0. "Pasy" podtrzymały dobrą passę, jeszcze nie przegrały. "Zieloni" z tego punktu raczej nie będą zadowoleni. By wygrać, zbyt mało zrobili w ofensywie.
O pierwszej połowie, można powiedzieć tylko, że się odbyła. Jedyną atrakcją było oberwanie chmury, ale przecież kibice, którzy przybyli na mecz chcieli oglądać akcje na murawie, a nie na niebie. Zmoczeni ulewą piłkarze poruszali się po boisku, jakby mieli nie buty piłkarskie, ale kalosze pełne wody. Zresztą statystyki pierwszej części też nie wymagają komentarza. Oba zespoły oddały po jednym niecelnym strzale.
Spodziewaliśmy się więc, że w drugiej części meczu, gdy zaświeciło słońce, poziom spotkania się podniesie. Rzeczywiście mecz toczył się w szybszym tempie, rywalizacja była bardziej emocjonująca, ale nadal klarownych sytuacji było jak na lekarstwo.
Niewiele brakowało, by goście wyjechali z Grodziska z trzema punktami. W doliczonym czasie gry Patryk Makuch, potężnym strzałem z pola karnego trafił w trafił w poprzeczkę.
Zobacz jak oceniliśmy piłkarzy Warty Poznań -->
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?