MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Warta Poznań: Cenne i zasłużone zwycięstwo 2:0 nad Termaliką

Jacek Pałuba
Piłkarze poznańskiej Warty pokonali trzecią drużynę pierwszoligowych rozgrywek Termalicę Bruk-Bet Nieciecza 2:0 (0:0) i przerwali rywalom pasmo sześciu kolejnych wygranych. Podopieczni trenera Czesława Owczarka zaimponowali szczególnie po przerwie, kiedy zdobyli dwa gole i umiejętnie kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku.

- Do tej pory ładnie graliśmy przez 90 minut, ale zawsze przegrywaliśmy. Doszliśmy więc do wniosku, że lepiej zagrać dobre 45 minut, wygrać i nie stracić bramki. Rzeczywiście w pierwszej połowie zagraliśmy słabiej, ale to wynikało z innych zadań, jakie otrzymali nasi zawodnicy. Po przerwie wróciliśmy do wypracowanej wcześniej gry i to nam przyniosło sukces - podsumował zasłużone zwycięstwo Czesław Owczarek, szkoleniowiec Warty.

Ekipa z Niecieczy, po sześciu kolejnych, ligowych wygranych, rozpoczęła spotkanie przy Drodze Dębińskiej ze sporym animuszem. Zawodnicy trenera Kazimierza Moskala osiągnęli dość wyraźną przewagę, dokładnie rozgrywając piłkę i spychając gospodarzy do defensywy. Warta przez prawie pół godziny pojedynku praktycznie nie mogła wydostać się ze swojej połowy, bo agresywnie grający rywale, bardzo szybko przerywali jej akcje. Co prawda Termalica miała przewagę, jednak tak naprawdę nie potrafiła wypracować klarownych sytuacji do zdobycia bramki, bo bardzo uważnie w defensywie grali wszyscy zawodnicy trenera Owczarka. Tylko raz Piotr Ceglarz znalazł się sam przed Adrianem Lisem, ale nie trafił piłki głową.

Po przerwie na boisku zobaczyliśmy zupełnie inną Wartę - grającą bardzo ofensywnie, szybko i kreatywnie. To zaskoczyło przeciwnika, który zaczął popełniać błędy w obronie. W 51. minucie Wojciech Trochim doskonale znalazł podaniem na linii pola karnego Piotra Giela (w przerwie zmienił Michała Jakóbowskiego), a ten piekielnie mocno strzelił w górny róg bramki Sebastiana Nowaka i było 1:0 dla Warty. Goście tak naprawdę nie zdążyli jeszcze "przetrawić" straty gola, a zieloni cieszyli się już z drugiej bramki. Tym razem podającym był Giel, a Trochim precyzyjnym strzałem przy słupku pokonał Nowaka. Jak się okazało, były to dwa wręcz nokautujące ciosy, bo jedenastka z Niecieczy straciła wigor z pierwszej połowy.

Co prawda goście próbowali akcji skrzydłami oraz prostopadłych podań, to jednak tym razem defensywa zielonych nie popełniła błędów i zachowała czyste konto. Gospodarze mogli wygrać jeszcze okazalej, jednak Bartłomiej Pawłowski zmarnował w 77. minucie sytuację sam na sam z bramkarzem. Zasłużone zwycięstwo zielonych bardzo cieszy, szczególnie w perspektywie następnego boju ligowego z liderem Flotą Świnoujście (na razie imponujący bilans dziesięciu zwycięstw i jednego remisu). Martwią natomiast urazy dwóch podstawowych graczy Warty - obrońcy Macieja Mysiaka (kontuzja mięśnia) oraz kapitana Tomasza Magdziarza (kontuzja śródstopia), który opuścił boisko na rękach fizjoterapeutów.

Warta Poznań - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 2:0 (0:0)
bramki: 1:0 - Piotr Giel (51), 2:0 - Wojciech Trochim (57).
Warta: Lis - Bartczak, Mysiak (76. Ciach), Wichtowski, Kosznik - Magdziarz, Ngamayama, Trochim, Grzeszczyk, Jakóbowski (46. Giel) - B. Pawłowski (86. Mójta).
Termalica: Nowak - Pleva, Czerwiński, Nalepa, Pielorz - Kaczmarczyk (78. Szczoczarz), Lipecki, (59. Rybski), Horvath, Ceglarz - Drozdowicz, J. Pawłowski (61. Piotrowski).
Sędziował: Artur Ciecierski (Nowy Dwór Mazowiecki).
Widzów: 1 300.
Żółte kartki: Mysiak, Trochim - Rybski.

Inne wyniki 11. kolejki I ligi
Arka Gdynia - Miedź Legnica 1:0 (1:0)
bramka: Tomasz Jarzębowski (25).
GKS Bogdanka Łęczna - Kolejarz Stróże 1:0 (1:0)
bramki: Veljko Nikitovic (3-wolny).
Cracovia Kraków - Zawisza Bydgoszcz 3:1 (1:0)
bramki: Vladimir Boljevic (23-karny), Bartłomiej Dudzic (47), Edgar Bernhardt (90+3) - Paweł Zawistowski (73-karny).
ŁKS Łódź - Flota Świnoujście 1:7 (1:2)
bramki: Paweł Kaczmarek (35-karny) - Sebastian Olszar 2 (50, 60), Piotr Kieruzel (5-głową), Ensar Arifovic (45+1-głową), Krzysztof Bodziony (68), Sebastian Zalepa (83-głową), Bartłomiej Niedziela (90+2).
Stomil Olsztyn - Sandecja Nowy Sącz 4:0 (3:0)
bramki: Mindaugas Kalonas 2 (8, 72), Szymon Kaźmierowski 2 (27, 42).
GKS Katowice - GKS Tychy 1:0 (1:0)
bramka: Arkadiusz Kowalczyk (24-głową).
Okocimski Brzesko - Olimpia Grudziądz 0:0
Dolcan Ząbki - Polonia Bytom 4:1 (0:1)
bramki: Bartosz Osoliński 2 (50, 67), Maciej Tataj 2 (83, 88-karny) - Dawid Cempa (15).

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski