18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Warszawa: Krzyż zniknął z Krakowskiego Przedmieścia

WR
Taki widok mogliśmy oglądać przez ostatnie miesiące. Teraz krzyża pod Pałacem Prezydenckim nie ma
Taki widok mogliśmy oglądać przez ostatnie miesiące. Teraz krzyża pod Pałacem Prezydenckim nie ma Bartek Syta
- Około ósmej rano krzyż przeniesiono do kaplicy w Pałacu Prezydenckim. Został ustawiony nieopodal tablicy poświęconej ofiarom katastrofy smoleńskiej. Będzie tam czekał na przeniesienie do kościoła św. Anny - powiedział na konferencji prasowej Jacek Michałowski, szef Kancelarii Prezydenta. Zwolennicy pozostawienia symbolu przed Pałacem zapowiadają, że zbiorą się na Krakowskim Przedmieściu dziś wieczorem około godziny 21.

Krzyż został przeniesiony do kaplicy przez funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu.

- O terminie przeniesienia krzyża z kaplicy do kościoła św. Anny zadecydują władze kościelne - powiedział Michałowski. - Trwanie tej sytuacji powodowało wiele konfliktów i urażało uczucia religijne wielu - tłumaczył decyzję o przeniesieniu.

- To dobra decyzja i myślę, że przez wielu Polaków i warszawiaków oczekiwana, gdyż krzyż i to miejsce stało się pretekstem, by tworzyć konflikt. Lepiej późno niż wcale - komentował sytuację premier Donald Tusk. Dodał, że prezydent Komorowski na bieżąco informował go o całej sprawie.

- Rozumiem, że to jest realizacja porozumienia między Diecezją Warszawską a Kancelarią Prezydenta, tą z lipca, i zamyka sprawę. To dobrze, uważam, że to wreszcie się musiało zdarzyć, mam nadzieję że to nie zdarzyło się w nocy, tylko przed chwilą - wyjaśniał Marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna w radiu Zet. - Mam nadzieję że to kończy tę sprawę i kończy ten problem - mówił.

Na temat usunięcia krzyża wypowiedział się także kanclerz Warszawskiej Kurii Metropolitalnej. - Kaplica w Pałacu Prezydenckim jest godnym miejscem dla krzyża - powiedział ks. Grzegorz Kalwarczyk serwisowi gazeta.pl.

- To co się stało, uważam za haniebne. W taki sposób nie usuwa się krzyża. Od dłuższego czasu jesteśmy stawiani przed faktami dokonanymi - powiedziała w TVN24 Małgorzata Wassermann, córka Zbigniewa Wassermanna, który zginął w katastrofie smoleńskiej.

- Jestem w szoku. To metody żywcem z PRL i stanu wojennego. Mówi się od kilku dni, że miał polecieć do Smoleńska, tymczasem ja o tej pielgrzymce słyszałam tylko w mediach. Nikt do mnie w tej sprawie nie dzwonił - powiedziała portalowi Niezależna.pl Beata Gosiewska, wdowa po śp. Przemysławie Gosiewskim.

Zwolennicy pozostawienia krzyża przed Pałacem wystosowali apel na portalu niezalezna.pl: "Uwaga!
Dziś wieczorem zwolennicy pozostawienia krzyża przed Pałacem Prezydenckim spotykają się tam o godz. 21 na Apelu Jasnogórskim. Zachęcamy do uczestnictwa w spotkaniu i nabożeństwie oraz do przynoszenia własnych krzyży".

Krzyż ustawili harcerze 15 kwietnia, by upamiętnić ofiary katastrofy smoleńskiej. Przez ostatnie półtora miesięcy był on przedmiotem politycznych kłótni.

Źródło: TVN 24, nizalezna.pl, gazeta.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski