W Poznaniu słupki blokują parkowanie. Nie chcą ich kierowcy, ale proszą o nie mieszkańcy

- Na Szczepankowie, przy ul. Skibowej pojawiły się słupki w sąsiedztwie przedszkola – alarmuje nasz Czytelnik, pan Bernhard.
- Kierowcy dotąd zatrzymywali się tutaj, by wypuścić dzieci, odprowadzić je kawałek, czy odebrać po skończonych zajęciach. Teraz to będzie niemożliwe i trzeba będzie szukać miejsca w okolicy, zajmując je komuś z mieszkańców, nawet na chwilę. Zastanawiające są priorytety drogowe w dzielnicach Szczepankowo, Spławie, Krzesiny, Michałowo: brakuje chodników, osoby starsze muszą prawie dwa kilometry pokonywać do najbliższego przystanku autobusowego, ale pieniądze na słupki widać są…

Podobnie wypowiada się pan Piotr, mieszkaniec ul. Libelta, który przysłał zdjęcia z tej ulicy, pisząc, że odcięto dostęp do miejsc postoju nie tylko kierowcom, ale jednocześnie ustawiono barykadę dla pogotowia ratunkowego, straży pożarnej, policji oraz dla innych służb.

Słupki uniemożliwiają nielegalne parkowanie

Miasto broni się, że stawianie słupków nie jest przejawem złośliwości, czy chęci utrudniania życia kierowcom, lecz jest efektem wcześniejszych ustaleń i konieczności dostosowania się do przepisów prawa. I tak, słupki stawiane są m.in. w miejscach wcześniejszego nielegalnego parkowania w bezpośrednim sąsiedztwie skrzyżowań i przejść dla pieszych (wymagana jest odległość 10 metrów bez parkujących, zasłaniających widoczność pojazdów), czy miejscach objętych zmianami organizacji ruchu, która przewiduje inne niż dotąd parkowanie, np. na jednym pasie jezdni, gdy odgrodzony teren dotąd używany przez kierowców, przeznaczony jest na zieleń uliczną.

Jesteś świadkiem wypadku? Zobacz, jak udzielić pierwszej pomocy:

Rada chciała słupków na Szczepankowie

- Na Szczepankowie wprowadzamy zmiany w organizacji ruchu według projektu zatwierdzonego przez Miejskiego Inżyniera Ruchu – mówi Agata Kaniewska z Zarządu Dróg Miejskich.
- Prace są prowadzone na wniosek Rady Osiedla i z pieniędzy Rady, a w ich ramach m.in. porządkujemy parkowanie. Z kolei na ul. Libelta wdrażamy zmiany w ramach Pakietu dla mobilności. Słupki wstawiane są w rejonie skrzyżowań, w pobliżu przejść dla pieszych, aby zapewnić odpowiednią widoczność przechodniom i kierowcom i zabezpieczyć te miejsca przed nielegalnym parkowaniem.

Koniec ronda na placu Cyryla Ratajskiego

Miasto już we wrześniu zapowiedziało duże zmiany w rejonie placu Cyryla Ratajskiego i placu Wolności. Ten pierwszy przestanie być rondem, a pierwszeństwo będą mieli kierowcy wjeżdżający na plac z bocznych uliczek, przy czym pierwszeństwo nad wszystkimi pojazdami będzie miał nadjeżdżający tramwaj.

- Ta zmiana ma zapewnić większą płynność przejazdów w tym rejonie miasta i ujednolicić pierwszeństwo przejazdu na skrzyżowaniach na obszarze objętym Strefą Tempo 30 – mówi Agata Kaniewska.

Samochody zjadą z chodników

Na wspomnianej ulicy Libelta i na Mielżyńskiego wprowadzana jest zmiana parkowania: samochody mają być w całości lub w części przesunięte z chodników na miejsca parkingowe na jezdni. Na ul. 3 Maja wyznaczono siedem nowych kopert dla osób z niepełnosprawnościami oraz trzy dla dostaw, do tego miejsce na stojaki rowerowe.

Sprawdź też: Drogi, na których ginie najwięcej osób - KLIKNIJ

Zmiana parkowania dotyczy też ul. Młyńskiej: od pl. Ratajskiego do skrzyżowania z ul. Nowowiejskiego przewidziano parkowanie równolegle na jezdni i skośnie, a od ul. Nowowiejskiego do ul. Solnej - na jezdnię. Pozwoli to na poszerzenie chodników, ustawienie stojaków rowerowych i wyznaczenie kontraruchu rowerowego.

Zobacz też: