Oprócz Grunwaldu w turnieju finałowym wezmą udział drużyny LKS Gąsawa, Pomo-rzanina Toruń oraz AZS AWF Poznań. Grunwald, który w fazie grupowej jako jedyny zespół zdobył komplet punktów oraz LKS Gąsawa (w grupie zanotował jeden remis), awans do turnieju finałowego zapewniły sobie automatycznie jako zwycięzcy grup.
Pozostali uczestnicy turnieju finałowego o prawo udziału w nim musieli rywalizować w spotkaniach ćwierćfinałowych rozegranych na neutralnym terenie w Gąsawie. Hokeiści Pomorzanina Toruń okazali się lepsi od UKH 1954 Startu Gniezno, natomiast AZS AWF Poznań od innego zespołu z Gniezna – Stelli.
W sobotę w hali CityZen odbędą się mecze półfinałowe. Jako pierwsi, o godzinie 17.30 na parkiet wybiegną drużyny LKS Gąsawa i Pomorzanina. Drugi półfinał między Grunwaldem i AZS AWF rozpocznie się o godzinie 19.15. W niedzielę najpierw o godzinie 13.30 przegrani w półfinałach zmierzą się w meczu o brązowy medal. Początek spotkania finałowego, które zadecyduje o zdobyciu tytułu, między zwycięzcami półfinałów, rozpocznie się o godzinie 15.15.
– Nie ukrywam, że naszym celem jest kolejne halowe mistrzostwo Polski – powiedział nam trener Grunwaldu Jerzy Wybieralski. – Na szczęście z turnieju Dywizji I Halowego Klubowego Pucharu Europy w Hamburgu zespół wrócił bez kontuzji. Chyba również fakt, że nie ponosząc ani jednej porażki musieliśmy zadowolić się piątym miejscem, a do awansu do półfinału zabrakło nam 20 sekund, na szczęście nie odbił się na psychice chłopaków. Obawiałem się tego, ale już w meczach o miejsca od piątego do ósmego odnieśliśmy dwa pewne zwycięstwa. Oczywiście w mistrzostwach Polski nie lekceważymy rywali, ale jestem dobrej myśli. Dodatkowo wystąpimy z Arturem Mikułą, którego po długiej kontuzji nie zabrałem do Hamburga, ale w sobotę i niedzielę już zagra. Artur jest pełen zapału do gry, powinien stanowić jeszcze wzmocnienie naszej drużyny. Chcemy sięgnąć po 15. tytuł w hali, co zagwarantuje nam udział w przyszłorocznym Klubowym Pucharze. Nie wiem, który z przeciwników będzie najgroźniejszy. Moim zdaniem półfinał LKS Gąsawa z Pomorza-ninem zapowiada się bardzo interesująco, a szanse są wyrównane – dodaje trener Jerzy Wybieralski.
Najbliżej tytułu króla strzelców halowych mistrzostw Polski w sezonie 2015/2016 jest Krystian Makowski z Pomo-rzanina, który w spotkaniach grupowych zdobył 28 bramek i o 6 goli wyprzedza wspomnianego Artura Mikułę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?