Mecz w Wągrowcu zapowiadał się bardzo interesująco,ale goście tylko do stanu 14:11 zdołali nawiązać w miarę wyrównaną rywalizację z pretendentem do awansu. Nielbiści od początku kontrolowali wydarzenia na parkiecie, w zasadzie majac tylko dwa przestoje, jeszcze w pierwszej części spotkania. Być może mecz byłby bardziej wyrównany, ale leszczynianie wystąpili w mocno osłabionym skladzie, bez sześciu podstawowych zawodników..
Grunwald Poznań wygrał bardzo ważne spotkanie z Kar-Do Spójnią Gdynia 32:24, choć cała pierwsza połowa absolutnie nie zapowiadała sukcesu gospodarzy. O wygranej wojskowych przesądził kapitalny początek drugiej odsłony, kiedy to rzucili rywalom dziewięć bramek, nie tracąc żadnej, z nawiązką odrobili starty i prowadzenia już nie oddali.
W innym bardzo ciekawym spotkaniu Wolsztyniak zremisował u siebie z ekipą Wójcik Meble Elbląg 26:26. Podopieczni Marcina Pietruszki mają prawo odczuwać spory niedosyt, bo przez większa część meczu prowadzili, w drugiej połowie nawet pięcioma bramkami, ale nie zdołali utrzymać przewagi. Zadecydował brak skuteczności w kluczowych momentach spotkania.
Beniaminek MKS Poznań z Warmią Traweland Olsztyn zmierzył się w... Nidzicy, ale zmiana hali nie przeszkodziła gospodarzom, którzy prowadzili od początku. Bohaterem meczu był Aleksander Kryszeń, którego poznaniacy nie potrafili powstrzymać.
W grupie B Ostrovia i MKS Kalisz nie miały kłopotów z rywalami. Bardzo cenne jest zwłaszcza zwycięstwo ostrowian, którzy pokonali AZS UMCS Lublin 36:24.
– Chcieliśmy wygrać jak najwyżej, bo o miejscu w dole tabeli mogą decydować bezpośrednie mecze. Cieszę się, że moja drużyna u siebie w końcu zagrała częściowo tak jak potrafi. Tylko początek drugiej połowy nie wyglądał najlepiej – podsumował Witold Rojek, trener ostrowskiego zespołu.
W pierwszej lidze kobiet ósma kolejka wprowadziła sporo zmian w tabeli. Przede wszystkim na fotel lidera powrócił główny faworyt Aussie Sylux Sambor Tczew, który wyprzedził korzystniejszą różnicą bramek UKS PCM Kościerzyna. Właśnie z zespołem z Kościerzyny grały przed własną widownią piłkarki Sparty Oborniki Wielkopolskie. Mecz dostarczył wielu emocji, ale mimo dobrej gry, oborniczanki przegrały ostatecznie 24:29. Podopieczne trenera Tomasza Konitza do 43. minuty toczyły z wyżej notowanymi przeciwniczkami wyrównany pojedynek, ale wówczas straciły cztery bramki z rzędu i tych strat nie dało się już zniwelować. Natomiast Polonia Kępno uległa na wyjeździe ekipie MKS AZS UMCS Lublin 22:26.
Pierwsza liga mężczyzn
Nielba Wągrowiec – Real Astromal Leszno 37:23 (16:11). Najwięcej bramek dla Nielby: Tarcijonas 7, Tórz 5, Świerad 4, dla Realu Astromal: Giernas 6, Krystkowiak 4, M. Wierucki 4.
Grunwald Poznań – Kar-Do Spójnia Gdynia 32:24 (10:14). Najwięcej bramek dla Grunwaldu: Martyński 11, Fogler 5, Staniek 4, Guraj 4, Wachowiak 4.
Wolsztyniak Wolsztyn – Wójcik Meble Elbląg 26:26 (12:13). Najwięcej bramek dla Wolsztyniaka: Wajs 6, Wasilek 5, Szutta 4.
Warmia Traveland Olsztyn – MKS Poznań 33:27 (16:12). Najwięcej bramek dla MKS Poznań: Komisarek 7, Tokaj 5, Przedpełski 3, Szczukocki 3.
Ostrovia Ostrów Wlkp. – AZS UMCS Lublin 36:24 (18:9). Najwięcej bramek dla Ostrovii: P. Dutkiewicz 8, Galewski 7, Jedwabny 7, Bielec 4
ŚKPR Świdnica – MKS Kalisz 22:30 (12:17). Najwięcej bramek dla MKS Kalisz: Kuśmierczyk 8, Bożek 5, Gomółka 4, Fugiel 4, Tomczak 4.
Pierwsza liga kobiet
Sparta Oborniki Wlkp. – UKS PCM Kościerzyna 24:29 (14:14). Najwięcej bramek dla Sparty: Gładecka 6, Filoda 5, Wasiak 4, Walkowiak 3, Cieśla 3, Nowak 3.
MKS AZS UMCS Lublin – Polonia Kępno 26:22 (15:14). Najwięcej bramek dla Polonii:.
Łukasik 5, Wynnyk 4, Fijałkowska 3, Rykaczewska 3, Struzik 3, Cichoń 2.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?