Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W awanturach o recepty bity jest wyłącznie niewinny pacjent

Piotr Talaga
Piotr Talaga.
Piotr Talaga.
Mierzi mnie już przepychanka, kto powinien i w jaki sposób uzupełniać recepty. To nie powinno pacjenta interesować, a tylko on ponosi konsekwencje zamieszania.

Czytaj o zamieszaniu z receptami: Apteki: Zamieszanie z receptami

Lekarze czują się niewinni, aptekarze skołowani (lub odwrotnie). Wszystkiemu ma być winien NFZ.

Sprawa postawiona na przysłowiowej głowie! Co pacjenta interesują kwestie organizacyjne oraz obowiązujące procedury? Z pewnością upraszczam, ale czynię to celowo. To z pieniędzy pacjenta NFZ zawiera kontrakty z lekarzami i aptekarzami. Dlaczego to on ma ponosić konsekwencje zamieszania?

Lekarze nie chcą czegoś wypisywać, bo oni "chcą leczyć", a nie bawić się w urzędników. Nie mają też czasu na sprawdzanie czegoś w komputerze. Jakoś im nie współczuję. Gdy pacjent trafia do przychodni, to musi się legitymować dokumentem ważnego ubezpieczenia lub prosić, by mu kwit przesłano faksem do poradni. Wtedy jest czas na biurokrację? Jest, bo wtedy chodzi o pieniądze lekarza. A pacjent? A niech sobie zapłaci drożej.

Chcesz skontaktować się z autorem komentarza? [email protected].

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski