Sobotni koncert "Hommage a Andrei Tarkovsky" był finałowym akcentem VI Nostalgia Poznań Festival. Była to replika "na żywo' wydanej kilka lat temu przez Deutsche Grammophon płyty pod takim samym tytułem. W oryginale "No Hay Caminos, Hay Que Camina" Luigi Nono, "Face de la Chaleur" Beata Furrera, "bildlos/veglos" Wolfganga Rihma i "Eight Hymnes" Stevana Kovacsa Tickmayera wykonywali Ensemble Anton Webern oraz Arnold Schoenberg Chor pod batutą Claudio Abbado. W poznańskiej farze zastąpili ich Orkiestra L'Autunno i Poznański Chór Kameralny. Dyrygował Adam Banaszak. Ciekawym pomysłem okazało się rozmieszczenie muzyków w różnych miejscach i wędrowanie dyrygenta. Raz był on bliżej prezbiterium, a raz na środku kościoła. – To wynikało z zaleceń kompozytorów i partytur - tłumaczy Adam Banaszak.
Pomysł rozszerzenia festiwalu o film , a szczególnie sięgnięcie w tym roku do twórczości Andrieja Takowskiego i wyświetlenie kilku znanych jego filmów, a także dokumentów opowiadającym o nim okazał się niezwykle trafiony. Na festiwal wybrali się ci, którzy być może nie sięgają by po muzykę współczesną.
Tradycyjnie nie zabrakło też nurtu ECM. Jednym z gości festiwalu był twórca tej wytwórni Manfred Eicher. Słuchaliśmy Francoisa Couturiera i Tarkovsky Quartet oraz tria jakie tworzą Dino Saluzzi, Anja Lechner i Felix Saluzzi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?