Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Unia Leszno - Caelum Stal Gorzów - kontuzjowani kontra poobijani

Tomasz Sikorski
W rundzie zasadniczej Unia pewnie pokonała Stal Caelum z Tomaszem Gollobem w składzie.
W rundzie zasadniczej Unia pewnie pokonała Stal Caelum z Tomaszem Gollobem w składzie. Paweł Miecznik
Dopiero w czwartek wieczorem, po zaległym meczu Stali Caelum z PGE Marmą Rzeszów, okazało się, że pierwszy mecz fazy play-off leszczyńskich "Byków" z gorzowianami odbędzie się w niedzielę na stadionie im. A. Smoczyka.

Z punktu widzenia działaczy, to dobrze, bo na świąteczny poniedziałek, 15 sierpnia, zaplanowano w Lesznie finał indywidualnych mistrzostw Polski. W przypadku zamiany terminów, Unia musiałaby organizować dwie ważne imprezy dzień po dniu.

Czytaj także:
Unia Leszno pokonała Stal Caelum Gorzów
Unia Leszno myślami już przy decydującej fazie ekstraligi

Z punktu widzenia sportowego, pierwszy mecz ze Stalą w Lesznie to jednak bardzo, ale to bardzo zła wiadomość. Powód? Unia po prostu w tej chwili NIE MA KIM JECHAĆ, a ewentualna porażka na własnym torze może oznaczać koniec sezonu dla zespołu trenera Romana Janowskiego!
Chwilowo odstawmy jednak ten czarny scenariusz na bok i zajmijmy się faktami. A te są takie, że w niedzielę z powodu kontuzji nie mogą jechać Damian Baliński, Adam Skórnicki, Sławomir Musielak, Jurica Pavlic i Kamil Adamczewski. Dwóch ostatnich można na siłę posadzić na motocykl, pytanie tylko, czy to ma jakikolwiek sens?

Pavlic we wtorek pojechał w lidze szwedzkiej. W dwóch biegach zdobył pięć punktów, a w trzecim zjechał z toru.

- Poczułem ból w kontuzjowanej nodze. Jak się okazało zrost nie jest taki, jakbym sobie tego życzył. Chciałbym pojechać w niedzielnym spotkaniu, ale nie wiem, czy dam radę - mówi Chorwat, który prosto ze Skandynawii przyjechał do gabinetu klubowego lekarza Unii, dr Tomasza Gryczki. Spotkał tam swojego młodszego kolegę, Adamczewskiego, który urazu doznał podczas wtorkowego turnieju Ligi Juniorów.

- Ma stłuczoną stopę i naderwaną torebkę stawową stawu skokowego prawej nogi. Obrzęk jest dość duży - mówi dr Gryczka. Szanse na występ tego zawodnika w niedzielnym spotkaniu także są niewielkie. Plus jest taki, że Adamczewski w ostatnich spotkaniach jeździł na tyle dobrze, że teraz można za niego stosować zastępstwo zawodnika. Junior Unii został nawet wpisany do składu pod numerem seniorskim, a u boku Tobiasza Musielaka pojedzie nieopierzony Marcin Nowak, choć w awizowanym składzie jest Paweł Urbański.

Innym pocieszeniem, o ile można o takim w ogóle mówić, jest to, że rywale także mają problemy. W ostatnim biegu meczu z Marmą w karambolu uczestniczyli Tomasz Gollob i Matej Zagar. Ten drugi miał szytą głowę, Gollob ma mocno stłuczoną nogę i jego start w Lesznie także stoi pod znakiem zapytania.

- Nie rozumiem, jak można było ryzykować w sytuacji, gdy czekają nas mecze w fazie play-off - denerwował się po spotkaniu prezes Stali Władysław Komarnicki.

To jednak problemy Stali. Unia ma swoje. - W tych trudnych momentach, kiedy nasza drużyna jest tak osłabiona kontuzjami wasza obecność jest nam bardzo potrzebna! Potrzebujemy dodatkowego zawodnika w postaci kibiców! - nawołuje kapitan zespołu Jarosław Hampel. I wie co robi, bo w niedzielę Unia nie może przegrać!

Przypomnijmy, że do półfinału fazy play-off awansują zwycięzcy trzech spotkań pierwszej rundy oraz najlepszy zespół z pokonanych. Trudno nim być, jeśli przegra się dwa mecze. Dlatego lepiej byłoby w niedzielę jechać w Gorzowie, bo za tydzień Adamczewski, Pavlic, a może i nawet Baliński będą już gotowi do jazdy. Wtedy można by nawet pomyśleć o odrobieniu ewentualnych strat z pierwszego meczu.

Nie ma co jednak gdybać, tylko trzeba jechać. Chyba, że plany żużlowców w niedzielę pokrzyżuje pogoda, a w roli głównej wystąpią nie Hampel i Kołodziej tylko deszcz. Prognozy pogody są kiepskie...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski