MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Uczniowie zmieniają preferencje - zawodówki wracają do łask. INFOGRAFIKI

Daria Kubiak
W tym roku szkolnym w klasach I Zespołu Szkół Zawodowych im. Zesłańców Sybiru przy ul. Wąskiej w Kaliszu było aż po 33 uczniów. Szczytem marzeń nie jest już ogólniak i studia, bo po nich wielu osiąga... status bezrobotnego.

Mimo że od kilku lat w szkołach daje o sobie znać niż demograficzny w Zespole Szkół Zawodowych (technikum i zasadnicza szkoła zawodowa) im. Zesłańców Sybiru w Kaliszu we wrześniu w klasach pierwszych było po 33 uczniów. Tak duża liczebność oznacza, że absolwenci gimnazjów zmieniają preferencje. Szczytem marzeń nie jest już ogólniak lub technikum, matura, studia i...dla wielu status młodego bezrobotnego. Absolwenci gimnazjów coraz częściej decydują się na wybór szkoły zawodowej.

- Moim zdaniem absolwenci gimnazjów wybierają szkoły coraz bardziej świadomie - ocenia Agata Dziedzic, dyrektor Zespołu Szkół Zawodowych im. Zesłańców Sybiru w Kaliszu. - Młodzi ludzie kierują się względami praktycznymi, myśląc o swojej przyszłości. W naszej szkole uczą się wybranego zawodu a jednocześnie, dzięki corocznym praktykom zawodowym, zyskują 3 - letni staż pracy, czyli tak oczekiwane przez pracodawców doświadczenie.

Uczennice IV klasy Technikum Fryzjerskiego w ZSZ przy ul. Wąskiej są pewne, że nie będą bezrobotnymi.

- Mam nadzieję, że w tym zawodzie znajdę pracę, gdyż fryzjerzy są potrzebni zawsze i wszędzie - mówi Olga Kuczyńska - Cichocka.

Uczennice wierzą, że na początek znajdą zatrudnienie w salonie fryzjerskim, aby zdobyć doświadczenie, zaliczyć parę kursów i szkoleń. A potem być może własna działalność gospodarcza, na przykład usługi fryzjerskie z dojazdem do klienta.

- W przyszłości widzę się we własnym biznesie - mówi Monika Jaworska. - Liczę na to, że będę mogła sięgnąć po pieniądze z dotacji unijnej.

Z kolei Aleksandra Mielczarek i Patryk Piekarski, uczniowie ZSZ klasy o profilu kucharz, liczą na zatrudnienie w renomowanych restauracjach, w których obecnie odbywają praktyki. Patryk Piekarski w przyszłości także ma nadzieję na własny biznes gastronomiczny.

W ZSZ przy Wąskiej uczy się obecnie 648 uczniów zdobywając zawód: kucharza, fryzjera, elektromechanika, mechanika samochodowego i wielu innych. Pozostaje tylko pytanie, czy nasze szkolnictwo zawodowe reaguje na sytuację na rynku pracy?

Dyrektor Agata Dziedzic nie widzi problemu w dostosowaniu profilu kształcenia do potrzeb pracodawców.

- Wystarczy nawet jeden uczeń, który chce się kształcić w wybranym zawodzie, a możemy mu to zapewnić w klasie wielozawodowej - mówi dyrektor ZSZ Agata Dziedzic. - Pod jednym warunkiem-musi znaleźć się pracodawca, który umożliwi takiemu uczniowi odbywanie praktyk.

ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski