MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Uczelnie wyższe są zamknięte przez koronawirusa. Studenci zaoczni muszą płacić czesne, choć nie wszystkie zajęcia są organizowane online

Justyna Dopierała
Justyna Dopierała
Uczelnie wyższe są zamknięte, ale studenci zaoczni muszą płacić czesne. Na wielu uczelniach nauka odbywa się zdalnie, ale młodzi przyznają, że program nie jest realizowany w pełni, a opłata nie uległa zmniejszeniu.
Uczelnie wyższe są zamknięte, ale studenci zaoczni muszą płacić czesne. Na wielu uczelniach nauka odbywa się zdalnie, ale młodzi przyznają, że program nie jest realizowany w pełni, a opłata nie uległa zmniejszeniu. Pixabay
Uczelnie wyższe, podobnie jak wszystkie szkoły i przedszkola w Polsce, są zamknięte ze względu na koronawirusa. Uczelnie organizują naukę zdalną, ale studenci zaoczni przyznają, że program nie jest realizowany w pełni, a czesne muszą płacić w stałej wysokości. Wielu z nich ma problem, ponieważ miejsca, w których często zarabiali na studia, również zawiesiły działalność. Na poznańskich uczelniach wyższych czesne nie zostało zmniejszone, a jedynie odroczone.

W związku z panującym w Polsce stanem zagrożenia epidemicznego zamknięto wiele lokali gastronomicznych i usługowych, galerii handlowych i miejsc kultury takich jak kina, teatry i muzea. To często miejsca pracy studentów, którzy w tej sytuacji pozostali bez stałego dochodu.

Czytaj także: Koronawirus w Polsce: Ministerstwo Nauki rekomenduje "pakiet dla studenta". Uniwersytet im. Adama Mickiewicza zawiesił pobieranie opłat

Opłaty za studia zostały odroczone

Zgodnie z zaleceniami Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego władze Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu odroczyły płatności czesnego. W czasie zawieszenia zajęć uniwersytet nie nalicza odsetek za zwłokę od zaległości związanych z kształceniem na studiach niestacjonarnych.

- Dla studentów zaocznych to kłopotliwa sytuacja. Wielu z nas nie może podejmować teraz pracy i traci stały dochód. Dużo trudniej jest zorganizować pieniądze na mieszkanie i studia w tym czasie. Program na studiach nie jest w pełni realizowany zdalnie. Tylko niektórzy wykładowcy wysyłają do nas materiały, a kwotę musimy płacić pełną. Odroczenie płatności nie jest dobrym rozwiązaniem

- przyznaje studentka czwartego roku na UAM.

Rzecznik UAM tłumaczy, że edukacja zdalna wymaga nakładu większych kosztów. Obniżenie czesnego jest możliwe w przypadku trudnej sytuacji materialnej studenta.

- Opłaty za studia zaoczne nie ulegają zmniejszeniu - wydłuża się tylko termin ich wnoszenia. Kształcenie zdalne jest bardziej kosztochłonne niż tradycyjne, nie ma zatem przesłanek do obniżania czesnego. Zajęcia, które się nie odbyły, będą odrobione w innym terminie. Program kształcenia również się nie zmienia, zmieniają się tylko warunki, w jakich jest realizowany. Dodam także, że regulamin studiów przewiduje możliwość obniżenia czesnego w przypadku trudnej sytuacji materialnej, ale zawsze jest to decyzja indywidualna - mówi Małgorzata Rybczyńska.

Podobnie sytuacja wygląda na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu. Czesne na studia zaoczne nie zostało tam zmniejszone, a jedynie odroczone.

- Opłaty na naszej uczelni zostały odroczone. Studentom nie będą naliczane odsetki, gdy nie opłacą czesnego w terminie - zaznacza Iwona Cieślik, rzecznik prasowy uniwersytetu.

Sprawdź też:

Opłaty za naukę ponoszą także słuchacze studiów podyplomowych. W tym przypadku również kwota czesnego pozostaje bez zmian.

- Musieliśmy opłacić rok z góry, albo w dwóch ratach. W każdym razie pełna kwota jest już wpłacona. Nie otrzymamy żadnego zwrotu, mimo że dla nas żadne zajęcia zdalnie się nie odbywają - mówi słuchacz studiów podyplomowych na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu.

Czytaj także: Koronawirus w Poznaniu. Rektor UAM: Wykładowcy mają się przygotować do zajęć e-lerningowych i zdalnego nauczania

- Jesteśmy świadomi naszych zobowiązań i będziemy się starali, żeby zajęcia się odbyły i program był zrealizowany w dogodnym terminie. Gdyby ktoś zgłosił się z prośbą o zwrot części pieniędzy, będzie to rozpatrywane indywidualnie - przyznaje Iwona Cieślik.

- Na Politechnice Poznańskiej czesne jest na takim samy poziomie, jak było ustalone. Nie widzę powodu, by je zmniejszać, ponieważ wszystkie zajęcia według planu są realizowane online. Poza tym organizacja nauki zdalnej kosztuje wykładowców więcej czasu i wysiłku. Jedynie zajęcia laboratoryjne nie odbywają się formie zdalnej, ale one zostaną odrobione po powrocie na uczelnie. Jeżeli będzie taka konieczność, to być może zorganizujemy dodatkowe zjazdy - tłumaczy Jacek Goc, prorektor Politechniki Poznańskiej.

ZOBACZ TEŻ:

Trudno uwierzyć, co na klasówkach potrafią pisać (i nie tylko!) polscy uczniowie. Oglądając te sprawdziany, uśmiejecie się do łez, zwłaszcza że poczucia humoru często nie brakuje też nauczycielom. Oto hity ze szkolnych klasówek!Kliknij tutaj i przejdź do kolejnego zdjęcia --->

Nauczyciel płakał, jak poprawiał [ZDJĘCIA Z KLASÓWEK]

Zmagania dwóch frakcji - uczniów i nauczycieli są źródłem wielu memów i demotywatorów. Wiele z nich w humorystyczny sposób przedstawia sytuacje, które każdy nas pamięta z własnej szkoły. Zobacz te najzabawniejsze -------->

Oto najlepsze memy na Dzień Nauczyciela - bawią nie tylko uc...

Sprawdź też:

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski