Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

UCI Gran Fondo, czyli kolarskie MŚ amatorów w Poznaniu. Ponad 3 tys. zawodników będzie się ścigać na trasie Poznań - Nowy Tomyśl - Poznań

Radosław Patroniak
Radosław Patroniak
Już rok temu Poznań był organizatorem jednej z eliminacji UCI Grand Fondo. W niedzielę przyjdzie czas na najważniejszy wyścig w roku dla amatorów, czyli MŚ
Już rok temu Poznań był organizatorem jednej z eliminacji UCI Grand Fondo. W niedzielę przyjdzie czas na najważniejszy wyścig w roku dla amatorów, czyli MŚ Krzysztof Tura
W niedzielę w Poznaniu wystartuje wyścig o mistrzostwo świata amatorów, czyli UCI Gran Fondo. Na trasie liczącej 150 km, z ulicy Bukowskiej do Nowego Tomyśla i z powrotem z metą na ulicy Grunwaldzkiej, weźmie udział ponad 3 tys. zawodników. Pierwsza grupa uczestników rozpocznie rywalizację o godz. 9, a ostatnia o godz. 9.50.

Startują w różnych ligach

Trzy lata temu w takiej samej imprezie jak ta poznańska uczestniczył 58-letni poznaniak, Marek Pantkowski.

– To nie jest największy wyścig kolarski na świecie, bo sam w tym roku startowałem na Majorce, gdzie do przejechania było ponad 300 km, w imprezie z udziałem 8 tys. zawodników, a przecież są jeszcze większe wyścigi. Wiadomo jednak, że do MŚ UCI Gran Fondo nie może się zgłosić każdy, tylko ten kolarz, który zakwalifikuje się do nich z jednej z kilkunastu eliminacji na świecie – tłumaczył Pantkowski.

Dlaczego w takim razie start w zawodach UCI jest taki wyjątkowy i niepowtarzalny? – W tym roku w jednej linii startowałem ze słynnym Hiszpanem Alberto Contadorem. Trzy lata temu obok mnie stał równie słynny Australijczyk Robert McEwen. No i spotkanie tych osób to niezapomniane przeżycie. Oczywiście potem nasze drogi się rozjechały, bo jednak byli zawodowcy to jednak zupełnie inna liga kolarzy, mimo że startują tak jak wszyscy w wyścigu amatorów – dodał Pantkowski.

W Poznaniu też nie zabraknie znanych nazwisk i wcale nie chodzi o to, by tym najlepszym dorównać. – Start w Australii nauczył mnie dużej pokory. Pojechałem do Perth jako mistrz Polski w kategorii wiekowej w triathlonie na dystansie olimpijskim. Wydawało mi się, że będę mógł walczyć z najlepszymi. Tymczasem dostałem „baty” i w połowie dystansu myślałem już tylko o tym, by dotrzeć do mety – zauważył 58-latek.

Chwalmy się i nie narzekajmy

Zapytaliśmy go także o porównanie poziomu organizacji wielkich kolarskich imprez w Polsce i zagranicą.

– Poznaniacy powinni być dumni, że tego typu impreza odbywa się u nich. Takich niedziel jak ta najbliższa jest tylko dziesięć w roku. Pozostałych 355 dni nie mamy niczym zakłóconych. Chwalmy się więc MŚ i nie narzekajmy na utrudnienia komunikacyjne. Poza tym zauważyłem takie zjawisko, że tylko w Polsce organizatorzy dużych imprez muszą mierzyć się z krytyką i wysłuchiwać rad jak przeprowadzić trasę. A przecież UCI Gran Fondo to bezpłatna reklama Poznania w 40 krajach świata. Dotyczy ona nie 3 tys. osób, tylko kilkudziesięciu tysięcy, bo przecież zawodnicy przyjeżdżają na MŚ z rodzinami i po powrocie będą o naszym mieście opowiadać przyjaciołom i znajomym – podkreślił Pantkowski.

Jego zdaniem temat zamykania ulic w dniu imprezy to temat zastępczy. – Posłużę się przykładem Klagenfurtu, gdzie 20 lat temu ktoś postanowił zorganizować Ironmana w triathlonie. Miasto w południowej Austrii jest w trakcie zawodów zamykane na cały dzień i jakoś nikomu to nie przeszkadza, a mieszkańcy mogą się pochwalić, że mają jedną z największych imprez sportowych na świecie. Tak samo zresztą to wygląda w Kopenhadze, Nowym Jorku i wielu innych miejscach na świecie. Dlatego głównemu organizatorowi poznańskich MŚ, Mateuszowi Klawiterowi, mogę tylko współczuć, że w drodze do szlachetnego celu musi wysłuchać tysięcy złośliwych i niepotrzebnych komentarzy – zakończył kolarz i triathlonista amator.

Spotkanie z Szurkowskim

Gościem specjalnym MŚ amatorów będzie nasz legendarny kolarz, Ryszard Szurkowski. W sobotę o godz. 13.15 przy pawilonie nr 11 („Iglica”) na MTP spotka się on z kibicami.

Szurkowski w czerwcu 2018 r. uległ poważnemu wypadkowi podczas wyścigu w Niemczech. Od tego czasu ma uszkodzony rdzeń kręgowy i jest poddawany długotrwałej rehabilitacji. Jego wizyta w Poznaniu to zasługa Stowarzyszenia Lion Club Poznań 1990, które prowadzi zbiórkę pieniędzy na leczenie 73-letniego kolarza.

Podczas spotkania będzie można kupić książkę „Ryszard Szurkowski Wyścig Autobiografia” oraz koszulkę Team Szurkowski.
Na terenie MTP od piątku do niedzieli będą się też odbywać Międzynarodowe Targi Rowerowe Bike Show. To raj dla tych, którzy kochają jazdę na rowerze i akcesoria rowerowe.

Interesujesz się sportem? Tu znajdziesz najciekawsze, najnowsze, najważniejsze informacje:
Interesujesz się sportem? Tu znajdziesz najciekawsze, najnowsze, najważniejsze informacje

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski