Przez półtora miesiąca rywalizacja przebiegała dość spokojnie, ale nerwy zaczęły się dopiero pod koniec. Wtedy do liderującego samotnie przez wiele tygodni U Bazyla dołączyły Johnny Rocker i Strefa Kultywator. Ostatecznie najbardziej zmobilizowani okazali się fani popularnego "Bazyla", który zwyciężył w naszym plebiscycie, zdobywając 947 głosów.
- Bardzo, bardzo dziękuję za wszystkie głosy. Zawsze zależało nam, by każdy czuł się u nas dobrze i myślał o tym klubie jak najlepiej. I chyba tak faktycznie jest! - cieszy się Bazyl.
Zwycięskie laury nie trafiły do klubowego nowicjusza, bowiem prowadzeniem lokalu Bazyl trudni się od 15 lat. A wszystko dzięki starszemu rodzeństwu.
- Kiedy byłem mały, bracia katowali mnie muzyką. Matka była przerażona, gdy w latach 80. jeździłem na wszystkie ważniejsze polskie festiwale z Jarocinem i Brodnicą na czele - śmieje się Bazyl.
Swoje zainteresowania szef Poznańskiego Klubu Roku przeszczepił najpierw na scenę i założył punkową formację Svaboda. Po braciach dostał też setki kaset i płyt analogowych. Któregoś dnia wpadł na pomysł: a może by tak założyć lokal, w którym mógłbym dzielić się z innymi moją muzyką?
- I tak w 1997 roku powstał mój pierwszy klub B 52's na Długiej. Dwa lata później przy Ratajczaka założyłem lokal U Bazyla, z którym w 2002 roku przeniosłem się na św. Wojciecha - wspomina Bazyl.
W spektrum zainteresowań klubu znajdowały się głównie rock, muzyka punkowa i metal, nierzadko najbardziej ekstremalny. Ale od niedawna U Bazyla kusi wyremontowanymi wnętrzami i muzyką reggae oraz hip-hopem. Jego szef nie rezygnuje przy tym z "klasycznej", gitarowej linii programowej klubu; w grudniu zagra tam legenda angielskiego punka, Sham 69.
- Do Bazyla i jego klubu wpadam od kilkunastu lat. To idealne miejsce na niszowe, gitarowe koncerty i nie dziwię się, że dzięki tamtejszemu klimatowi ludzie tak polubili ten klub. Ja sam byłem świadkiem, gdy na koncertach singapurskiej kapeli metalowej reakcje ludzi były tam bardziej niż euforyczne - mówi Maciej Minczykowski, organizator koncertów i fan U Bazyla.
Teraz mekka fanów alternatywy stała się najlepszym klubem w Poznaniu - przynajmniej według naszych czytelników, którzy oddali głosy na lokal przy Świętym Wojciechu. Ciekawe, czy byli wśród nich słuchacze, którzy kiedyś spóźnili się na koncert... o rok.
- Pamiętam gościa, który przyszedł na koncert rok później. Przyciągnął go wiszący jeszcze na ulicy plakat: dzień, miesiąc i miejsce się zgadzały, nie zauważył tylko, że rok był inny - śmieje się Bazyl. On sam roku 2012 raczej nigdy nie zapomni - po naszym laurze...
Poznańskie Kluby Roku 2012 - wyniki głosowania
U Bazyla - 947 głosów
Johnny Rocker - 853 głosy
Strefa Kultywator - 802 głosy
Czarna Owca - 358 głosów
Brogans - 321 głosów
Dubliner - 307 głosów
Opcja - 294 głosy
Muchos Patatos - 287 głosów
Czytelnia - 192 głosy
Cafe Misja - 152 głosy
Brak pomysłów na wieczór panieński/kawalerski ? Sprawdź nasze propozycje!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?