Pamiętam jak jakieś piętnaście lat temu składałem meble kuchenne przywiezione w klepkach a do pomocy miałem tylko szwagra ze śrubokrętem. Szafki oczywiście zostały zmontowane, ale ja miałem pęcherz wielkości dwuzłotówki na prawej ręce, a trzy skaleczone palce na lewej. Szwagier nie wyglądał dużo lepiej.
W ubiegłym roku znów przyszło mi składać meble kuchenne, ale tym razem miałem już wkrętarkę. Szafki zostały zmontowane przez dwa dni i bez żadnych ofiar. Dlatego uważam, że akumulatorowa wiertarka powinna być w każdym domu, bo w każdym jest zawsze mnóstwo śrub do wkręcenia.
Obecnie większość wiertarek posiada możliwość regulowania prędkości oraz kierunku obrotu, dzięki czemu mogą one być również wykorzystywane w pracy jako urządzenia do wkręcania i wykręcania. Są oczywiście wkrętarki zasilane prądem, ale akurat w tym przypadku polecam urządzenie akumulatorowe. Nawet po dość intensywnej pracy wystarczy godzinka, by podładować akumulator i można wrócić do pracy.
Oczywiście do wkręcania niezbędny jest zestaw końcówek, tak zwanych bitów. I tu radziłbym kupić komplet z jak największym rodzajem bitów, bo często zdarza się, szczególnie przy naprawie jakiś urządzeń, że trafimy na wkręt z nietypowym, przepraszam za wyrażenie łbem.
W handlu są też wkrętarko-wiertarki, ale osobiście popieram specjalizację i wolę mieć te dwa urządzenia osobno. Ile trzeba wydać na solidny sprzęt? Myślę, że za około 200 złotych kupimy porządną wkrętarkę.
Niestety, najlepsza nawet wkrętarka nie poradzi sobie w każdej sytuacji. Czasami po prostu musimy wkręcać pod dziwnym kątem, czy w miejscu, gdzie nie wciśniemy urządzenia. Dlatego też w naszej skrzynce na narzędzia powinny znaleźć się dwa zestawy śrubokrętów (poprawnie powinno się mówić wkrętaki), płaskie oraz krzyżykowe. Taki przyzwoity to koszt maksymalnie 50 złotych. Skoro już o zestawach mówimy, to nie wolno zapomnieć o kluczach, bez których nie poradzimy sobie z wkręceniem czy wykręceniem śruby. Osobiście radziłbym mieć pod ręką dwa zestawy, jeden kluczy płaskich i drugi oczkowych. Bardziej wymagający majsterkowicze dorzuciliby jeszcze dwa zestawy: z łamanym oczkiem oraz posiadające mechanizm grzechotkowy, który przyspiesza pracę.
Kolejne niezbędne narzędzia to obcęgi i kombinerki, na pewno też w trakcie prac domowych niezbędny będzie klucz francuski (we Francji zwany angielskim) oraz klucz nastawny zwany popularnie szwedem. Te narzędzia przydadzą się szczególnie przy naprawach urządzeń łazienkowych i kuchennych. Nie wspominaliśmy jeszcze o czymś tak oczywistym jak młotek. Na nasze domowe potrzeby wystarczy taki o wadze do 2 kilogramów. Do tego dorzuciłbym piłę do drewna (fachowo nazywa się ją płatnicą) oraz piłę do metalu.
Generalnie naszą listę można byłoby ciągnąć jeszcze długo, bo nie wspomnieliśmy ani słowem o dłutach, pilnikach i wielu, wielu innych. Ale do tematu wrócimy przy okazji kompletowania narzędzi do naszego pierwszego domu.
[b]Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected][/b
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?