MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Turniej tenisowy Talex Open wkracza w decydującą fazę. Bratobójcze pojedynki okazały się niezwykle interesujące

Radosław Patroniak, Tomasz Dobiecki
- Często jest łatwiej grać przeciwko rywalowi z zagrranicy, bo w Polsce wszyscy się znamy – mówił Maciej Rajski
- Często jest łatwiej grać przeciwko rywalowi z zagrranicy, bo w Polsce wszyscy się znamy – mówił Maciej Rajski Tomasz Dobiecki
W weekend poznamy zwycięzców turnieju ITF Międzynarodowe Mistrzostwa Wielkopolski Talex Open na kortach AZ Poznań. W piątkowych ćwierćfinałach wystąpi co najmniej trzech Polaków.

Dwie godziny i 15 minut potrzebował Piotr Matuszewski do sprawienia niespodzianki w postaci wyeliminowania rozstawionego z numerem trzecim Pawła Ciasia 3:6, 6:2, 7:6 (7-4). Ciaś nie powtórzy w Poznaniu ubiegłorocznego wyniku, bowiem w poprzedniej edycji dotarł tu do finału.

- Graliśmy ze sobą wcześniej dwa czy trzy razy, więc dobrze wiedziałem, że czeka mnie trudny mecz. Paweł zawsze odgrywa piłki bardzo szybko i mocno. Dzisiaj wiele razy mijał mnie jak próbowałem iść do siatki. Konsekwentnie jednak starałem się grać dzisiaj jak najczęściej właśnie serwis-wolej i przede wszystkim skracać wymiany. Wiedziałem, że po południu czeka nas jeszcze debel, więc chciałem zaoszczędzić trochę sił. Poza tym wdawanie się z Pawłem w dłuższe wymiany zawsze jest ryzykowne i kosztuje wiele energii – powiedział Matuszewski, który pod koniec dnia rywalizował w parze z Ciasiem o awans do półfinału w turnieju deblowym.

W upalnej pogodzie, piekącym słońcu kibice mogli się przekonać, że najtrudniejsze w międzynarodowym tourze są właśnie pojedynki, w których po obu stronach siatki grają polscy tenisiści.

– Często łatwiej jest grać przeciwko zagranicznemu rywalowi, nawet jeśli się niewiele wie o jego grze. Wśród polskich zawodników wszyscy się praktycznie dobrze znamy, znamy swoje słabe punkty, więc ciężko jest się czymkolwiek zaskoczyć. W takich meczach na dalszy plan schodzi aktualna różnica między nami w rankingu i numer rozstawienia. To było dzisiaj widać w pierwszym secie, który trwał ponad godzinę. Na szczęście w drugim przejąłem kontrolę nad meczem i poszło już łatwiej – stwierdził Maciej Rajski.
Rozstawiony z numerem szóstym Rajski pokonał w drugiej rundzie Jaszę Szajrycha 6:3, 6:1. Trzeciego polskiego ćwierćfinalistę Talex Open wyłonił pojedynek utalentowanych juniorów, w którym Olaf Pieczkowski okazał się lepszy od Tomasza Berkiety 6:3, 6:2.

Natomiast w drugiej rundzie odpadł Mikołaj Lis po porażce z rozstawionym z czwórką Ukraińcem Władysławem Orłowem (nr 4.) 5:7, 0:6.

PKN Orlen jest sponsorem strategicznym Polskiego Związku Tenisowego oraz sponsorem LOTOS PZT Polish Tour – Narodowy Puchar Polski 2022.

Od lewej: Klaudia Adamek, Martyna Kotwiła, Marika Popowicz-Drapała, Magdalena Stefanowicz - 4x100 m

MISS-trzostwo Europy dla Polek!!! Nasze lekkoatletki olśniły...

1 Mila już od kilku lat zaprasza sympatyków biegania na Golęcin

1 Mila znów zagości w Poznaniu. Biegi z gwiazdami na stadion...

Tak Karolina Naja i Anna Puławska cieszyły się ze zwycięstwa w wyścigu na 500 m na ME w Monachium

Karolina Naja podwójną mistrzynią Europy w Monachium! Histor...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski