Trener piłkarzy Widzewa Daniel Myśliwiec: Nie jestem naukowcem, żeby eksperymentować ZOBACZ WIDEO

Jak oceniam czerwoną kartkę dla Hanouska? Ujmę to tak. Była jak najbardziej zgodna z przepisami, chociaż nie do końca z duchem gry. Na pewno Marek nie chciał zrobić żadnej krzywdy rywalowi, ale nie mam pretensji do sędziego o tą sytuację. Ja skupiam się przede wszystkich na aspektach zdrowotnych, więc musimy się z tym pogodzić - stwierdził trener

Wiem, że znów gramy o 12.30. Ale nie zamierzam nikogo mobilizować na to spotkanie. Sprawdzę tylko, kto ma wystarczająco dużo chęci, żeby odnieść zwycięstwo. Jestem spokojny to, że znajdę wystarczająco wielu takich zawodników w moim zespole. Oczywiście, że pamiętam nasz mecz z Wartą z rundy jesiennej. Przegraliśmy wtedy 0:1, byliśmy jednak na zupełnie innym etapie. Zarówno jeśli chodzi o nasze cele, jak i nasz sposób gry. Generalnie nasza sytuacja była diametralnie inna. Może piłka okazała się wówczas nie do końca sprawiedliwa, a może nie zrobiliśmy jednak wszystkiego, żeby zdobyć gola. Teraz zagramy zupełnie inaczej - dodał szkoleniowiec

Zapewniam, że nasz wszystkich boli porażka z Rakowem Częstochowa. Nawet biorąc pod uwagę przebieg tego meczu, związany z czerwoną kartką. Siłą rzeczy musieliśmy ustawić się niżej, chcieliśmy grać pressingiem. Nie zawsze to wychodziło, ale byliśmy wkurzeni, iż tak się to wszystko ułożyło. Ze względu na ograniczoną liczbę miejsc, nasza kadra się zmieni. Ale generalnie szykują się powroty i generalnie mam coraz więcej piłkarzy do dyspozycji. To mnie cieszy najbardziej. Nie jestem naukowcem, żeby eksperymentować. Warta potrzebuje punktów, ale my także. Podobnie, jak nasi kibice. Nie wyobrażam sobie kombinowania i odpuszczania tego meczu - zakończył Myśliwiec

ZOBACZ ZAPIS CAŁEJ KONFERENCJI PRASOWEJ OPUBLIKOWANY PRZEZ WIDZEW.TV