Trener Legii Warszawa zwolniony! Czy poznaliśmy nazwisko szkoleniowca Lecha Poznań w nowym sezonie?

Runjaić trenerem Legii Warszawa był od lipca 2022 roku. W tym czasie poprowadził Wojskowych w 85 meczach, wygrywając 47 spotkań, 20 remisując i 18 przegrywając. Jego średnia punktowa na mecz wyniosła 1,89. Z Legią sięgnął po Puchar Polski oraz Superpuchar Polski. W tym sezonie jednak ekipa 52-latka radzi sobie przeciętnie. Zespół z Łazienkowskiej obecnie zajmuje 5. miejsce ze stratą trzech punktów do miejsca gwarantującego grę w europejskich pucharach.

Zobacz też: Koniec sezonu dla skrzydłowego Lecha Poznań? Kibice są wściekli na ten transfer

Co ciekawe, jego dymisja nastąpiła w dość nieoczekiwanym momencie. Fakt, Legia już jesienią pożegnała się z Pucharu Polski, natomiast w lutym w słabym stylu przegrała dwumecz z Molde w Lidze Konferencji Europy (2:6 w dwumeczu), jednak ostatnie tygodnie mieli całkiem solidne. Dwie wygrane 3:1 (najpierw z Piastem Gliwice, a następnie z Górnikiem Zabrze), a w ostatniej kolejce zremisowali u siebie z liderem ligi - Jagiellonią Białystok (1:1).

W Warszawie jednak cierpliwość do Niemca się skończyła, a w jego miejsce wskoczył Gonçalo Feio, o czym jako pierwszy doniósł portal Meczyki. Portugalczyk w ostatnim czasie był szkoleniowcem Motoru Lublin, z którym awansował z II ligi na zaplecze ekstraklasy, a następnie odchodząc z klubu, zostawił zespół na miejscu barażowym.

To oznacza, że szkoleniowiec, który jest w naszej ekstraklasie od listopada 2017 roku (wcześniej poprowadził Pogoń w 169 spotkaniach) wskakuje na karuzelę trenerów, którzy obecnie są bez pracy.

Prawdopodobnie Runjaić będzie brany pod uwagę przez zarząd Kolejorza, na potencjalnie nowego trenera Lecha Poznań. Niewiele wskazuje na to, że Mariusz Rumak pozostanie na dłużej na tej pozycji, niż do końca obecnego sezonu.

Przesłanek do tego, aby tak się stało, jest kilka. Przede wszystkim to znajomość polskiej ligi oraz jej charakterystyki. Runjaić z Kolejorzem mierzył się aż 14 razy, choć zaledwie dwukrotnie znalazł sposób na poznaniaków. Było to za jego kadencji w Szczecinie, kiedy to w 2018 roku wygrał z Lechem 3:0, a dwa lata później aż 4:0.

Po drugie grywał taktyką podobną (przede wszystkim w Pogoni) do tego, jaką prezentuje Kolejorz, czyli 1-4-2-3-1 lub 1-4-3-3. Przede wszystkim bazuje na szybkich skrzydłowych, którzy kreują wiele sytuacji.

To nie jest jednak jedyne nazwisko, które będzie przewijało się w kontekście Lecha Poznań w najbliższym czasie. Choć z pewnością będzie jedną z czołowych person na tej tajemniczej liście przyszłych szkoleniowców Piotra Rutkowskiego, którzy będą rozważani.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Obserwuj nas także na Google News