Piłkarze Lecha pod okiem nowego trenera Mariusza Rumaka rozpoczęli w poniedziałek przygotowania do wiosennej rundy ekstraklasy.
– Znamy naszą odpowiedzialność, bo wiemy, jaki klub prowadzimy, jakie są oczekiwania wobec niego. One nigdy się tu nie zmieniają. Lech musi wygrywać, zdobywać tytuły. Dołożymy wszelkich starań, żeby o tym sezonie mówić latami, żeby zespół dał z siebie wszystko i wygrał to, czego oczekują, którzy przychodzą na ten stadion
– podkreślił.
Nie ma czasu na rewolucję
Szkoleniowiec pytany o ewentualne wzmocnienia przyznał, że na ten moment ma bardzo szeroką kadrę i jego głównym zadaniem będzie przede wszystkim wrócić do tego, co w czasach gdy zespół prowadził Maciej Skorża i van den Brom dobrze funkcjonowało.
– Ten zespół ma dobre nawyki, trzeba do nich wrócić. Nie ma czasu na rewolucję. Jak masz 5 tygodni przygotowań, z czego praktycznie jeden wypada na badania czy podróże, to nie ma czasu na eksperymenty. Uważam, że Lech musi zachować swój styl, ale z uwzględnieniem jakości i sposobu gry przeciwnej drużyny. Musimy lepiej przygotowywać się pod dany mecz
– mówił Mariusz Rumak w grudniowej rozmowie z przedstawicielami mediów.
W poniedziałek, po swojej pierwszej konferencji prasowej nowy trener Lecha Poznań podkreślał, że ma w swoim zespole piłkarzy, o ogromnym potencjale, którzy jesienią nie potrafili "sprzedać" swoich umiejętności na boisku. Wiele spodziewa się przede wszystkim po współpracy z Afonso Sousą. Mariusz Rumak już zapowiedział, że poświęci Portugalczykowi wiele uwagi w okresie przygotowawczym, przeprowadzi z nim rozmowy indywidualne, wytłumaczy, w jakiej roli widzi go w swoim zespole.
– Oglądałem Afonso w meczach z Djurgarden. Był w nich niesamowity, moim zdaniem był najlepszym piłkarzem na boisku. Chciałbym, żeby u mnie też tak grał. Wiem, że jesienią miał problemy, nie było na niego pomysłu, ale chcę to zmienić
– podkreślał Rumak.
Van den Brom w środku pomocy stawiał na duet Murawski - Karlstroem. Na "10" regularnie grał Filip Marchwiński. Mariusz Rumak nie wyklucza powrotu do systemu 4-3-3. Lechowi brakowało jesienią pomocnika, który robiłby takie liczby, jak w mistrzowskim sezonie Amaral. To ma ulec zmianie, a w odbudowie Sousy dużą rolę może odegrać też Rafał Janas, który do obecnej drużyny ma przeszczepić najlepsze rozwiązania z czasów, gdy pracował ze Skorżą.
– Wciąż w szatni jest dużo zawodników, z którymi zdobywaliśmy mistrzostwo Polski
– wyjaśnił obecny asystent Rumaka i długoletni asystent Skorży.
Mariusz Rumak na pewno nie skreśli też Eliasa Anderssona, który jesienią spisywał się znacznie poniżej oczekiwań.
– Szwed nieźle operuje piłką w ofensywie. W defensywie nie wypadał dobrze, ale chcę to zmienić. Wiem, że długo grał na pozycji defensywnego pomocnika, ale nie będę z niego robić kolejnej "6". Musimy poprawić organizację gry w obronie i myślę, że Elias w tych założeniach będzie wyglądał lepiej
– prognozuje nowy trener Kolejorza.
Młodzież musi poczekać
Rumak chce korzystać z najlepszych zawodników jakich ma, więc raczej młodzież, cierpliwie będzie musiała czekać na swoją szansę. Pingot i Wilak zostali wypożyczeni do Stali i Ruchu, zostaje Gurgul i jak stwierdził trener jego główną zaletą jest to, że może grać na dwóch pozycjach, środkowego i lewego obrońcy.
– Będziemy mu się uważnie przyglądać. Jeśli będzie przestrzeń, by zagrał w ekstraklasie, to dostanie szansę, ale docelowo będzie grał w rezerwach. Teraz nie ma czasu na wprowadzanie młodzieży. Musimy zacząć wygrywać, więc tylko ten, który zdecydowanie wygra rywalizację, znajdzie się w kręgu tych, którzy będą mogli wyjść na boisko
– wyjaśnił trener.
W planach Mariusz Rumaka bardzo ważną rolę ma odgrywać Bartosz Salamon.
– Powrót Bartka jest jak duży transfer. Można więc powiedzieć, że taki już przeprowadziliśmy. Przez trzy lata prowadziłem go w młodzieżowych drużynach Lecha i teraz znów się potykamy. Dobrze znam jego i jego rodzinę, ciszę się, że znów możemy razem pracować. Co do wzmocnień, to dajemy sobie czas, by przyjrzeć się tej drużynie. To okienko transferowe jeszcze trochę potrwa. Filip Dagerstal i Adriel ba Loua za niedługo dołączą do nas, więc mamy bardzo szeroką kadrę
– podsumował transferowe plany Mariusz Rumak.
Miejskie Historie - Trzcianka:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?