Na oficjalnym otwarciu tramwaju na Naramowice licznie zjawili się zadowoleni mieszkańcy Naramowic, którzy cieszą się z nowego połączenia.
- Dzięki temu możemy sobie łatwo wyskoczyć do miasta. Tramwaj mamy pod blokiem, więc teraz do centrum będziemy jeździć częściej. Wcześniej musiałyśmy iść kawał drogi na Naramowicką - opowiadają pani Urszula i Elżbieta z Naramowic.
Zdjęcia z otwarcia trasy tramwaju na Naramowice:
Ale otwarcie nowej trasy przyciągnęło też mieszkańców innych części Poznania.
- Chciałem zobaczyć jak to wygląda. Przed chwilą jechałem tramwajem 33 - mówi Marcin Ulatowski, który mieszka na Starołęce.
W dzień otwarcia, oprócz tramwaju linii nr 10 kursującego między pętlą Dębiec a przystankiem końcowym Błażeja, dodatkowo można było przejechać się dwoma dodatkowymi liniami tramwajowymi - turystyczną nr 20 (od Wilczaka do Błażeja) i normalną nr 33 (z Naramowic do Starego Zoo).
Dla mieszkanek i mieszkańców przygotowano też poczęstunek. Był też tort, który kroił prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak, Justyna Litka, prezes zarządu Poznańskich Inwestycji oraz Miejskich Michał Wójcik, dyrektor operacyjny Gülermak, wykonawcy inwestycji.
Jak zapowiedział Jacek Jaśkowiak, drugi etap inwestycji, czyli trasa tramwajowa łącząca pętlę Wilczak z centrum miasta poprzez ul. Szelągowską i Garbary ma kosztować co najmniej 600 mln zł.
- Na koniec roku będziemy mieć plan funkcjonalno-użytkowy i zakładam, że przy determinacji i współpracy, również z radą miasta będziemy w stanie rozpocząć prace w ciągu dwóch lat - mówi Jacek Jaśkowiak.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?