Tragiczny wypadek między Pogorzelą a Gumienicami. Samochody były zmasakrowane. Nie żyje 18-letni kierowca

Jak podaje portal gostyn24.pl, służby otrzymały informacje o wypadku przed godz. 23:00 6 maja. Na trasie Pogorzela-Gumienice zderzyły się dwa samochody osobowe.

- Po dojeździe na miejsce strażaków OSP Pogorzela okazało się, że samochody - opel i peugeot, są zmasakrowane, a jechały nimi, na pierwszy rzut oka dwóch kierowców

- przekazał dla portalu gostyn24.pl asp. sztab. Marek Maśliński, dowódca KP PSP Gostyń.

Jeden z kierowców znajdował się poza samochodem i był nieprzytomny. Strażacy zaczęli go reanimować, jednak po przyjeździe zespołu ratownictwa medycznego stwierdzili zgon 18-latka.

Drugi z kierowców był nieprzytomny i zakleszczony w aucie. 19-latek trafił do szpitala.

- Nie mieliśmy informacji czy jechali sami, dlatego cały teren sprawdziliśmy, chodząc z kamera termowizyjną, czy nie ma w pobliżu nikogo więcej. Nikogo nie znaleźliśmy

- wyjaśnił dla gostyn24.pl dowódca KP PSP Gostyń.

Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący oplem na prostym odcinku drogi wyprzedzał osobowego peugeota, w efekcie, z nieznanych przyczyn, oba auta uderzyły w przydrożne drzewa.

Jak powiedziała PAP oficer prasowa KPP w Gostyniu podkom. Monika Curyk, obaj kierowcy prawo jazdy mieli od niedawna; jeden z nich od miesiąca, drugi od trzech. Wcześniej też się znali.

Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]