- Prokurator skierował akt oskarżenia przeciwko 61-letniemu mężczyźnie podejrzanemu o nieumyślne spowodowanie śmierci w czasie sąsiedzkiej kłótni, do której doszło w jednym z bloków przy ulicy Paderewskiego w Ostrowie Wlkp. - informuje prokurator Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Sprawdź też:
Do tragicznego zdarzenia doszło 6 czerwca 2020 roku. Około godziny 20, 59-latek, który wracał ze swoim psem z działki, spotkał na klatce schodowej swojego 61-letniego sąsiada. Po krótkiej rozmowie doszło między nimi do kłótni w sprawie wyprowadzania psów. W pewnym momencie 61-latek zaczął szarpać swojego sąsiada ściągając go na półpiętro i zaczął uderzać go w głowę. W wyniku tego 59-latek przewrócił się na podłogę i stracił świadomość.
- Oskarżony kilkukrotnie szarpnął pokrzywdzonego ściągając go na półpiętro, gdzie zadawał mu uderzenia w kierunku głowy doprowadzając do jego przewrócenia i utraty świadomości, zadając mu przy tym kopnięcia, które skutkowały obrażeniami twarzoczaszki i czaszki - mówi prokurator Maciej Meler.
I dodaje: - W oparciu o analizę zabezpieczonego zapisu ponad 4-minutowego nagrania rejestratora, wezwanego przez inne osoby pogotowia ratunkowego, oskarżony nie wykonywał następnie poleceń dyspozytora pogotowia dotyczących ułożenia nieprzytomnego pokrzywdzonego w bezpiecznej pozycji, odpychał inne próbujące udzielić pierwszej pomocy osoby i samodzielnie podejmował niezgodne z procedurami medycznymi czynności reanimacyjne.
Sprawdź też:
Sekcja zwłok oraz opinia biegłych lekarzy medycyny sądowej wykazały, że 61-latek przyczynił się do śmierci swojego sąsiada. W momencie zdarzenia mężczyzna był nietrzeźwy i miał 1,62 promila alkoholu. Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci oraz obrażeń ciała.
- Potwierdził, że spożywał w dniu zdarzenia alkohol, nie potrafił wyjaśnić racjonalnie swojego zachowania - informuje prokurator Maciej Meler.
Takie same zarzuty znalazły się również w akcie oskarżenia. - Wraz z aktem oskarżenia prokurator skierował wniosek o wydanie wyroku bez wyznaczania rozprawy - mówi prokurator Meler.
Sprawdź też:
Jeśli sąd przychyli się do wniosku prokuratury, to 61-latek otrzyma karę roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Oprócz tego miałby otrzymać grzywnę w wysokości 20 tys. zł oraz obowiązek zapłaty nawiązki w wysokości 5 tys. zł. Aktualnie śledczy oczekują na wyznaczenie terminu sądowej rozprawy.
Chcesz wiedzieć więcej?
Sprawdź też:
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?