- Mężczyzna zasłabł na wiadukcie Hetmańskim - mówi Monika Prendke z POSiR-u. - Sprawa zajmuje się policja, my cały czas ze służbami współpracujemy.
Rzeczniczka dodaje, że organizatorzy poinformowali już o wypadku rodziną młodego mężczyzny. Do wypadku doszło na 14 kilometrze trasy, nad Drogą Dębińską.
- Biegacz zasłabł, natychmiast przystąpiono do reanimacji - mówi Prendke. - Była ona bardzo długa, na miejscu było kilka karetek i lekarzy.
Zawodnika nie udało się uratować. Prawdopodobnie przyczyną śmierci była niewydolność krążenia i zawał serca.
- Maratończyk mieszkał pod Poznaniem - precyzuje Józef Klimczewski, szef poznańskiej drogówki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?