Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomek "Lipa" Lipnicki: Lipali świętuje bez tortu i fajerwerków

Cyprian Łakomy
Tomek "Lipa" Lipnicki:ciągle poszukujemy
Tomek "Lipa" Lipnicki:ciągle poszukujemy naszemiasto.pl
Przed jubileuszowym koncertem na Dziedzińcu Zamkowym, z liderem Lipali rozmawia Cyprian Łakomy.

Zacznijmy retrospektywnie. Mija dziesięć lat od chwili, gdy Lipali z poziomu Twojego solowego projektu awansował do rangi pełnoprawnego zespołu. Pamiętasz dokładnie moment, w którym ta przemiana miała miejsce?

Tomek "Lipa" Lipnicki: Oczywiście. Tym momentem było przyjście Qlosa (Adriana Kulika; gitara basowa – przyp.red). Kiedy się pojawił, wiadome było, że to jest właśnie to, czego szukałem. Że to ten zespół, który od tej pory będzie sobie muzycznie szukał…

I znalazł?

Tomek "Lipa" Lipnicki: Cały czas szuka. Znaleźliśmy się przede wszystkim w sobie. Czujemy się dobrze we własnym towarzystwie – jako twórcy oraz koledzy. Wciąż jednak muzycznie poszukujemy. Wprawdzie nie na gwałt, bez histerii w oczach, za to zgodnie z naszą estetyką. Podróż trwa i czasami prowadzi nas do zadziwiających miejsc.

Cztery albumy studyjne i koncertowe DVD to całkiem spory jak na dekadę grania wynik. Mimo to, ciągle mam wrażenie, że Lipali funkcjonuje gdzieś na peryferiach głównego nurtu. Jak Ty określiłbyś to miejsce, w którym aktualnie jesteście?

Tomek "Lipa" Lipnicki: Sam poniekąd odpowiedziałeś sobie na to pytanie. Jesteśmy i zawsze byliśmy na uboczu, i to zarówno z Lipali, jak i z Illusion. Nie przeszkadza nam to jednak sprzedawać kilku tysięcy egzemplarzy każdej płyty oraz zapełniać kluby podczas koncertów. Możemy z tego jakoś wyżyć. Nie ma szału, ale z drugiej strony nie musimy też walczyć o przetrwanie. Pozwala nam to robić swoje, czyli grać muzyczkę bez poszukiwania totalnych kompromisów.

Wspomniałeś o Illusion, więc spytam wprost: nie czujesz się trochę niewolnikiem tego, co robiłeś z tym zespołem? Sporo ludzi nadal kojarzy Cię głównie z niego...

Tomek "Lipa" Lipnicki: Nie, absolutnie. Wciąż czuję wagę tamtych dokonań, jednak nigdy mi ona specjalnie nie ciążyła. Nigdy też specjalnie nie polegałem na zdaniu publiki, ani niczyim innym. Chcąc być całkowicie autentyczny, polegam przede wszystkim na sobie. Mogę oczywiście popełniać błędy, jednak koniec końców to ja chcę być za nie odpowiedzialny.

Kim są dzisiejsi fani Lipali? Istnieje jakaś uniwersalna charakterystyka?

Tomek "Lipa" Lipnicki: To pełen przestrzał przez różne grupy wiekowe. Słuchają nas młodzi, ludzie w średnim wieku, a także osoby starsze. Jedną z nich jest moja ukochana teściowa, która liczy sobie już ponad sześćdziesiąt wiosen. (śmiech) Ta ostatnia grupa być może nie przychodzi tłumnie na nasze koncerty, ale zdaje się rozumieć, o co nam chodzi. Cieszy mnie ta różnorodność. Myślę, że naszymi odbiorcami – bez względu na wiek – są ludzie poszukujący, wierzący w jakieś ideały, czasem trzymający głowy w chmurach. Nie robiłem jednak żadnych badań, więc mogę się mylić.

Środowy koncert to jeden z Waszych jubileuszowych występów. Czym będzie się różnił od regularnego show Lipali?

Tomek "Lipa" Lipnicki: Tak naprawdę nie ma dla mnie znaczenia, czy gramy dziewięć, dziesięć czy jedenaście lat. Traktujemy ten koncert jako kolejną okazję do podzielenia się muzyką z ludźmi. Z uwagi jednak na okrągłą rocznicę obiecać mogę utwory, których dawno nie było w naszej setliście. Poza tym doskonale obejdziemy się bez specjalnych gości, tortu i fajerwerków.

To lato upłynie Ci głównie pod znakiem świętowania dziesięciolecia zespołu. Co potem?

Tomek "Lipa" Lipnicki: Potem nagrywam nową płytę Illusion. W dalszej kolejności przewiduję album solowy, a w przyszłym roku pewnie rozpoczniemy pisanie kolejnego materiału z Lipali. Na brak zajęć nie narzekam.

Czego życzyć Wam na kolejne dziesięć lat?

Tomek "Lipa" Lipnicki: Zdrowia, bo od niego zależy wszystko.

Koncert Lipali odbędzie się w środę, 10 lipca o godzinie 21 na Dziedzińcu CK Zamek. Bilety w cenie 20 i 30 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski