Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Lewandowski: PO na prezydenckim pasku

Adriana Rozwadowska
Tomasz Lewandowski
Tomasz Lewandowski Archiwum
Z Tomaszem Lewandowskim, poznańskim radnym SLD, rozmawia Adriana Rozwadowska.

Znów rozgorzał spór o żłobki. Miasto dofinansuje jedynie 150 miejsc w żłobkach. Co proponuje Sojusz?
Tomasz Lewandowski: Poznań ma ogromny potencjał, jeśli chodzi o miejsca żłobkowe. Problem w tym, że są one generowane przez prywatne podmioty. A na to rodziców nie stać. Wyszliśmy z odważną propozycją 15 mln z budżetu miasta rocznie. Chcieliśmy wykupić miejsca w prywatnych żłobkach, kupić usługę. Sugerowaliśmy też dofinansowanie w zależności od statusu materialnego rodziców. PO i prezydent odrzucili nasze pomysły.

CZYTAJ:
POZNAŃ: PREZYDENT OGRANICZA LICZBĘ ŻŁOBKÓW

A może mają rację, i faktycznie nas nie stać na 15 mln?
Tomasz Lewandowski: o myślenie krótkowzroczne. Problemem Poznania jest odpływ mieszkańców. W przeciągu 20 lat ubędzie 60 tys. podatników. Trzeba zachęcać młode małżeństwa do mieszkania i płacenia podatków w naszym mieście. Skoro prezydent dofinansowuje Termy Maltańskie, a POSiR rozpisuje przetarg na czyszczenie membrany stadionu, możemy uznać, że pieniądze są.

Tymczasem prezydent Grobelny wycofał się z ubiegłorocznej obietnicy i zamiast 3 mln daje na żłobki jedynie 300 tys. zł.

Tomasz Lewandowski: Jestem zniesmaczony zachowaniem prezydenta, ale nie zdziwiony. Ostrzegałem PO, że prezydent ich oszuka, bo zapisał środki na żłobki jako rezerwę a nie zadanie w budżecie. PO się na to zgodziła. A przecież rezerwami swobodnie dysponuje prezydent. Obiecuje środki w budżecie, potem to wycofuje, potem znowu negocjuje ale ogrywa już inną rzecz, na której mu zależy.

Bierność PO ułatwiła prezydentowi cofnięcie obiecanych pieniędzy?

Tomasz Lewandowski: PO ma większość w radzie, a zachowuje się jak dziecko, które można dowolnie ogrywać. Mam wrażenie, że części radnych tak imponuje fakt, że są z prezydentem na “ty" i mogą zadzwonić do niego wieczorem, że zapominają o priorytetach. Dyskusja toczy się na warunkach prezydenta.

Czy Sojusz będzie coś jeszcze robił w tej sytuacji?
Tomasz Lewandowski: My nie możemy nic zrobić. W trakcie roku budżetowego zmiany może zgłosić tylko prezydent, radnym to prawo nie przysługuje. Nie mamy mocy sprawczej. Ale prezydent będzie jeszcze na pewno przychodził z trudnymi uchwałami. Możemy powiedzieć, że poprzemy je w zamian za przywrócenie pieniędzy na żłobki.

Chcesz skontaktować się z autorką rozmowy? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski