Tomasz Kędziora u progu sezonu jest w doskonałym nastroju. Nie dość, że wrócił do zdrowia, nic mu nie dolega, to jeszcze zagrał 90 minut w meczu o Superpuchar z Legią (4:1).
- Nie ma co już myśleć o meczu w Warszawie, trzeba się skupić na tym piątkowym ze Śląskiem – zastrzega młody obrońca. Tak duża ostrożność wynika z faktu, że w zeszłym roku Lech po pokonaniu Legii 3:1 w Superpucharze, w lidze grał kiepsko. Czy teraz kibice nie powinni obawiać się powtórki? - Powiem szczerze, że przeszło mi to przez myśl. Trzeba teraz wyciągnąć z tego wnioski i być mądrzejszym o te doświadczenia – dodaje Kędziora, który chwali nowych kolegów z drużyny.
- Chłopacy pokazali się w Superpucharze z dobrej strony, teraz czas, by to pokazali w lidze i pomogli nam w walce o mistrzostwo. Wszyscy liczymy na to – zapowiada.
- Jedziemy do Wrocławia po trzy punkty. Trzeba dobrze zacząć ligę, nie tak jak w poprzednim sezonie – kontynuuje Kędziora, który nie chce jednak pokusić się o typowanie, z kim Lech będzie walczył o tytuł. - Trudno powiedzieć, kto będzie w czołówce, mamy bardzo nieprzewidywalną ligę i ktoś może zabłysnąć lub czołowy zespół może walczyć o utrzymanie, jak my przez pewien okres w zeszłym sezonie – kończy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?