Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Górski już wiele razy tonął. I wciąż jest na powierzchni

Paulina Jęczmionka
Tomasz Górski już wiele razy tonął. I wciąż jest na powierzchni
Tomasz Górski już wiele razy tonął. I wciąż jest na powierzchni Paweł Miecznik
To barwna postać wielkopolskiej polityki. Słynie ze zmian partii, kosztownych kampanii i niewyjaśnionych przez policję oraz prokuraturę spraw.

Choć wydawać by się mogło, że 42-letni Tomasz Górski nie może już niczym nas zaskoczyć, on wciąż to robi. Kiedy już kilka razy "oczyścił się" z podejrzanych działań, a tak naprawdę - sprawy się przedawniły lub ochronił go immunitet, okazało się, że nie płacił za wynajem biura poselskiego. Kiedy wydawało się, że po odejściu z PiS zatonie wraz z Solidarną Polską, stara się wypłynąć na liście wyborczej PO. I okazuje się, że może nas zaskoczyć skutecznością.

Zobacz też: Wielkopolska: Komornik znów odwiedzi posła Tomasza Górskiego?

- Decyzję w sprawie ewentualnego startu pana Górskiego z naszej listy podejmie partyjny zarząd regionu - mówi Rafał Grupiński, szef PO w Wielkopolsce. - Do tego czasu nie będę komentował tej sprawy.

Donosili na niego koledzy

Tomasz Górski zaczynał w 2002 r. od Rady Miasta Poznania. Ale już w 2001 r. marzył mu się Sejm. Udało się cztery lata później z poznańskiej listy PiS.

Jako poseł zasłynął przede wszystkim z dwóch rzeczy - wiecznie zamkniętego biura poselskiego i prowadzonych z wielkim rozmachem kampanii wyborczych. To drugie zapewne przyczyniło się do jego sukcesu w wyborach w 2007 r., gdy zabrakło dla niego miejsca na poznańskiej liście PiS. "Przygarnął" go wtedy okręg pilski. A jego kampania niemalże ten okręg "zalała". Startując dopiero z szóstego miejsca, poseł uzyskał najlepszy wynik dla PiS.

Dalej - w 2009 r. - były wybory do europarlamentu. Tomasz Górski wystartował. I znów - jego plakaty były wszędzie. Pojawiło się zatem pytanie, czy trzyma się limitu wydatków na kampanię. Odpowiedzi udzielili... partyjni koledzy, którzy donieśli na niego policji. Według ich wyliczeń polityk miał co najmniej dwudziestokrotnie przekroczyć limit. Policja skierowała do sądu wniosek o jego ukaranie. Nic więcej się nie stało, bo... sprawa się przedawniła.

To jednak mocno podkopało pozycję posła w partii. Do ostatniej chwili ważył się jego start do Sejmu w 2011 r. Ostatecznie Jarosław Kaczyński udzielił mu kredytu zaufania i dał miejsce w Poznaniu. Czy słusznie? Kampania Górskiego nie różniła się od poprzednich. Poznańskie MPK zarzucało mu wywieszanie plakatów bez zgody. A "Głos" ujawnił, że polityk wysyłał ulotki wyborcze w tzw. kopertach poselskich. Koledzy z PiS znów na niego donieśli. Ale i tu uniknął kary, bo... sprawa się przedawniła.

To jednak nie wszystkie "śledcze" historie Tomasza Górskiego. Po naszym tekście z 2006 r. prokuratura wszczęła śledztwo odnośnie jego działalności w rodzinnych sklepach meblowych. Chciała mu postawić zarzuty wyłudzeń kredytów na tzw. "słupy". Ale sprawę umorzono, bo Sejm nie zgodził się na uchylenie jego immunitetu.

PO rzuci koło ratunkowe?

Jarosław Kaczyński o tym, że zainwestował w nieodpowiednią osobę, przekonał się w 2012 r. Tomasz Górski odszedł wtedy do utworzonej przez Zbigniewa Ziobrę Solidarnej Polski. Tłumaczył, że "ucieka w ciężką pracę", na którą w PiS mu nie pozwalano.

Czytaj: Poseł Górski w PO? Senator Rotnicka: Będę stanowczo protestować

Wszedł do władz SP i został wiceszefem jej klubu parlamentarnego. Partia nie miała jednak siły przebicia, w sondażach dołowała. W ubiegłym roku zaczęła się rozpadać. Tomasz Górski uciekł z tonącego okrętu.

Przed nami jednak jesienne wybory parlamentarne. Co zrobi poseł? Zdaje się, że już konsekwentnie realizuje swój plan. Od pewnego czasu głosuje bowiem ramię w ramię z Platformą. I oficjalnie mówi, że jest mu do niej najbliżej. Nie potwierdza ani nie zaprzecza, jakoby miał prowadzić rozmowy z PO o starcie z jej listy. Ale politycy PO wskazują, że był w tej sprawie u Pawła Grasia, byłego sekretarza generalnego partii.

- Sprawa trafiła do zarządu regionu - przyznaje Rafał Grupiński z PO. - Podejmiemy więc decyzję, ale nie spieszymy się z tym.
Z naszych informacji wynika jednak, że w PO przeważają negatywne opinie na ten temat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski