Thrashmetalowa inwazja z Północy. Zagrają Die Hard i Axegressor

Jeśli wierzyć hasłu, pod jakim odbywa się ich wspólna trasa, tegoroczna Wielkanoc będzie piekielna, i to bez względu na wszystko. Trudno zresztą sądzić, by w sobotę u Bazyla mogło być inaczej. Zarówno Szwedzi z Die Hard, jak i Finowie z Axegressor nie od dziś parają się bezkompromisowym thrash metalem. W tym kontekście szyld tournée "Hellish Easter - Whatever It Takes" brzmi wręcz jak groźba.

Headliner sobotniego koncertu, trio Die Hard pochodzi z Uppsali. Położone kilkadziesiąt kilometrów od Sztokholmu miasto to nie tylko miejsce narodzin wybitnego reżysera Ingmara Bergmana. Uppsala to także istna kolebka szwedzkiego metalu, która dała światu takie marki jak Watain czy In Solitude. Miasto jest więc tym, czym dla niemieckiego thrash metalu było swego czasu Zagłębie Ruhry, skąd pochodzą tak legendarne składy jak Kreator czy Sodom. To właśnie m.in. z ich dorobku garściami czerpie istniejący od 2005 r. Die Hard.

Formacja zadebiutowała taśmą demo "Emissaries of the Reaper", zjednując sobie poparcie europejskiego metalowego podziemia. Ważnym polskim akcentem w karierze Szwedów jest mariaż z działającą w Pile wytwórnią Agonia Records, która wydała ich obie długogrające płyty - "Nihilistic Vision" (2009) oraz "Conjure the Legions" sprzed dwóch lat.

Fiński Axegressor istnieje rok krócej od Die Hard, a swoje brzmienie kształtuje w oparciu o podobne inspiracje co Szwedzi, choć można doszukać się w nim także wpływów Legion of the Damned czy amerykańskiego thrashu. Zespół promuje właśnie album "Last" z 2014 r.

Sobotni wieczór otworzy nie mniej bestialski Freezing Blood. Poznańsko-płocki skład wykonuje dziki black metal w stylu Blasphemy.

Die Hard, Axegressor, Freezing Blood
4 kwietnia, godzina 19
U Bazyla (ul. Św. Wojciech 28)
bilety: 30, 35 zł