Nieważne, co stało się w sprawie opisywanej w tekście "E-sąd powodem kłopotów". Czy wezwanie do sądu lub dokumenty nie dotarły do Tomasza Szymańskiego, czy z powodu natłoku pracy jego przypadek czeka na wokandę, czy może firma windykacyjna wycofała się, a obciążonego nie swoim długiem poznaniak nikt o tym nie powiadomił.
Faktem jest, że od kilkunastu miesięcy obywatel próbuje wyplątać się z paragrafów, pism sądowych i kodeksów, w które został wpędzony przez... zgubiony dowód osobisty. Na nic tłumaczenia. Temida nie zdjęła opaski i nie spojrzała na zegarek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?