Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Telekomy chcą zwiększenia mocy swoich nadajników. Co to dla nas oznacza?. MAPA, IFOGRAFIKA

Andrzej Kurzyński
Polscy operatorzy telefonii komórkowej chcą złagodzenia norm dotyczących promieniowania elektromagnetycznego pochodzącego z masztów telefonii komórkowej. W samym Kaliszu mamy ich aż 38. Czy po ewentualnej zmianie przepisów kaliszanie będą mieli się czego obawiać?

Stacje bazowe telefonii komórkowej rozsiane są niemalże po całym mieście. Najwięcej jest ich w centrum. Znajdują się między innymi na budynkach użyteczności publicznej, na dachu jednego z hoteli, na kaliskich wieżowcach, czy na kościołach. Z wielu stacji korzysta po kilku operatorów.

Oto szczegółowa mapa stacji bazowych telefonii komórkowej na terenie Kalisza przygotowana na podstawie rejestrów pozwoleń na budowę, które otrzymaliśmy w Wydziale Budownictwa, Urbanistyki i Architektury Urzędu Miejskiego w Kaliszu.

View Stacje bazowe telefonii komórkowej w Kaliszu in a full screen map

Obecnie, według norm ustanowionych w latach 60., w zakresie częstotliwości 300 MHz, a więc we wszystkich pasmach wykorzystywanych przez systemy komórkowe, maksymalny dozwolony w Polsce poziom promieniowania w miejscach dostępnych dla ludności wynosi 0,1 W/m2. Po zmianach górna, dopuszczalna granica miałaby sięgać 4,5 W/m2.

W obecnie obowiązującym stanie prawnym, operatorzy muszą gęściej stawiać nadajniki. W miastach, gdzie każdy metr kwadratowy to ogromny koszt, oznacza to gigantyczne wydatki. W dodatku większa liczba anten psuje krajobraz. Cierpią też konsumenci, gdyż z powodu mniejszego zasięgu gorsza jest jakość usług. Większa liczba stacji nadawczych powoduje również większe zużycie energii, więc cierpi i środowisko.

Kilka lat temu jeden z operatorów zabiegał, aby dwunastometrowej wysokości maszt telefonii cyfrowej wraz z nadajnikiem stanął na dachu biurowca Naczelnej Organizacji Technicznej przy ulicy Rumińskiego w Kaliszu. Mieszkańcy okolicznych bloków oraz domów jednorodzinnych nie chcieli jednak nawet słyszeć o pomyśle budowy nadajnika. Wydział Budownictwa, Urbanistyki i Architektury Urzędu Miasta wręcz zasypywany był protestami w tej sprawie. Zgodny nie wyrażał nawet konserwator zabytków. Ostatecznie pomysł upadł.

Zwolennikami zmian, poza operatorami komórkowymi, są również Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji, Urząd Komunikacji Elektronicznej oraz Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji. Zwracają uwagę na fakt, iż ostrzejsze przepisy są tylko w Szwajcarii. W większości krajów UE dozwolona moc anten to od 4,5 do 10 W/m2. Według UKE, za dokonaniem zmian przemawiają kwestie ekonomiczne (zmniejszenie barier inwestycyjnych), gospodarcze (wyrównanie sytuacji przedsiębiorców działających w Polsce i za granicą), społeczne i konsumenckie (poprawa zasięgu, możliwość łatwiejszej redukcji białych plam, lepsze parametry świadczonych usług, lepszy zasięg wewnątrz pomieszczeń), środowiskowe (zmniejszenie liczby stacji bazowych i możliwość oddalenia stacji masztów od skupisk ludności). Zwolennicy zmian wskazują również, że zmiana norm otworzy drogę do lepszego zasięgu usług w kraju. Wspominają także o oszczędnościach operatorów, którzy nie będą musieli stawiać kolejnych nadajników. Podkreślają oni, że zwiększanie limitów przyniesie także mniejszą liczbę anten, czyli wspomnianej obecności nadajników w terenie.

Jednak według ekspertów z Pracowni Ochrony Środowiska Elektromagnetycznego w Katedrze Telekomunikacji i Teleinformatyki Politechniki Wrocławskiej, większa moc stacji nie zwiększy zasięgu sieci, bo musiałaby wzrosnąć także moc telefonów, a to oznaczałoby zwiększenie emisji promieniowania elektromagnetycznego w naszym bezpośrednim otoczeniu plus ogromne zużycie baterii.

Nie brakuje też głosów, że promieniowanie towarzyszące pracy nadajników na masztach GSM zagraża zdrowiu i powoduje zachorowania, w tym na raka. W Polsce istnieje mnóstwo stowarzyszeń i fundacji, które skutecznie blokują inicjatywy telekomów.

- W najnowszym oświadczeniu Światowej Organizacji Zdrowia: "Electromagnetic Fields and Public Health: Mobile phones" wskazuje się, że "Badania wpływu telefonów komórkowych na zdrowie człowieka prowadzone są 20 lat. Jak dotąd nie ustalono na ich podstawie związku pomiędzy korzystaniem z telefonów komórkowych a uszczerbkiem na zdrowiu". Ryzyko związane z samymi stacjami bazowymi jest jeszcze mniejsze niż z telefonami. Należy jednak zwrócić uwagę na możliwość skutecznego blokowania inwestycji w przypadku zwiększenia dopuszczalnych norm promieniowania. W rejonach, gdzie działają silne jednostki ekologiczne, szczególnie wspierane przez lokalne samorządy, problem ten może być bardzo poważny. Już teraz Radni Krakowa, nie znając jeszcze szczegółów, chcą zaostrzenia normy promieniowania. Ostateczna decyzja w sprawie norm należy do ministra środowiska, który na razie nie komentuje sprawy. Jednakże Ministerstwo Środowiska zastrzega, że ewentualna korekta przepisów nie nastąpi szybko, ponieważ wymaga wniesienia poprawek do siedmiu aktów prawnych. Poza tym zmiany konieczne byłyby w projekcie Kodeksu Urbanistyczno-Budowlanego w zakresie rynku telekomunikacyjnego oraz jego rozwoju i inwestycji - mówi Krzysztof Szubert, ekspert BCC, minister ds. cyfryzacji w Gospodarczym Gabinecie Cieni BCC.

A gra idzie o wielką stawkę. W 2013 r. łączna wartość rynku telekomunikacyjnego w Polsce wyniosła 40,15 mld zł. Był to kolejny rok spadku przychodów działalności telekomunikacyjnej, który wyniósł 3,7% w stosunku do roku ubiegłego, wynika z raportu Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

Największy spadek (4,8%) odnotowano w przypadku telefonii stacjonarnej. Spadki nie ominęły też usług telefonii mobilnej. Były one wyższe niż przed rokiem i wyniosły 1,6%.

Jedynym segmentem, który zanotował wzrost wartości były usługi dostępu do Internetu. Dostęp mobilny był jedną z najpopularniejszych usług, poziomem nasycenia przekraczając średnią europejską. Natomiast dostęp do Internetu stacjonarnego pozostawał nadal na trzecim od końca wśród krajów Unii Europejskiej (przed Bułgarią i Rumunią). W 2013 r. prawie 88% gospodarstw domowych miało dostęp do Internetu. Tym samym odnotowano wzrost w porównaniu do roku ubiegłego o 10,1%. Wartość rynku wyniosła 4,57 mld zł.

Usługi telefonii ruchomej w Polsce w 2013 r. świadczone były przez 26 operatorów, którzy w swoich bazach mieli zarejestrowanych ponad 56 mln kart SIM i było to więcej o 5,7% względem roku poprzedniego. W 2013 r. większą popularnością cieszyły się usługi przedpłacone. Korzystało z nich 54,2%, generując jednak tylko około 19% przychodów operatorów. W 2013 r. ok. 1,55 mln użytkowników zdecydowało się na przeniesienie swojej usługi do innego operatora, a więc o 23,9% więcej niż w roku poprzednim. Liderem przenośności numerów pozostała spółka P4, operator sieci Play. W 2013 r. ok. 8% spośród wszystkich osób korzystających z możliwości przeniesienia numeru, wybrało właśnie tego operatora.

Największy udział w rynku pod względem liczby użytkowników zanotował natomiast T-Mobile Polska – 27%, który jednocześnie stracił wobec 2012 r. 2,3%. Swoją bazę abonencką najszybciej powiększał natomiast P4, którego liczba użytkowników zwiększyła się o 23,5% w porównaniu do 2012 r. Zauważalny był wzrost łącznego czasu trwania połączeń wychodzących o 9,6% do poziomu ok. 75,7 mld minut. Średnia długość jednego połączenia to 1,89 minuty.

W 2013 r. przychody telefonii mobilnej stanowiły prawie 46,3% wartości całego rynku. Ich łączna wartość wyniosła ok. 18,6 mld zł, co oznacza spadek względem poprzedniego roku o 1,5%. Powodem spadków była kolejna już obniżka stawek roamingowych.

Create Infographics

Z danych UKE wynika, że w 2013 roku użytkownik telefonii komórkowej rozmawiał średnio rocznie ponad 1966 minut, a więc o 156 minut dłużej niż w roku poprzednim. Chętniej wysyłamy natomiast wiadomości SMS. Średnio każdy z nas wysłał w ubiegłym roku 1014 wiadomości, przy średniej dla całej Unii Europejskiej - 956. Najwięcej SMS-ów wysyłają Francuzi (2837), a najmniej "rozpisani" są Bułgarzy, którzy średnio w roku wysyłali 95 wiadomości SMS.

W 2013 r. użytkownicy sieci mobilnych wysłali łącznie ponad 445 mln wiadomości MMS, tj. o 54 mln więcej niż w roku poprzednim. Dynamika zmian zachowała tendencję wzrostową, osiągając 13,8%. Na statystycznego mieszkańca kraju w 2013 r. przypadło 12 wiadomości MMS, czyli o 2 więcej niż w 2012 r.

Z roku na rok spada zainteresowanie telefonią stacjonarną. Ten rodzaj usług najbardziej rozpowszechniony jest w Szwecji, gdzie w 2013 r. aż 97% rodzin posiadało telefon stacjonarny. Na Malcie ponad 90% gospodarstw domowych korzysta z usług telefonii stacjonarnej. Posiadanie telefonu stacjonarnego było najmniej popularne w Finlandii i Czechach, gdzie zaledwie 20% gospodarstw domowych ma telefon stacjonarny. W Polsce jest to 37 proc. Jest to 23. miejsce w Unii Europejskiej.

Według Urzędu Komunikacji Elektronicznej, rynek telefonii komórkowej zaczyna się stabilizować. Plany taryfowe zakładające nielimitowane połączenia głosowe czy wiadomości tekstowe oraz dodatkowo pakiety transmisji danych, na stałe weszły do ofert operatorów, ale nie powodują choćby wzrostu przychodów. UKE prognozuje, że operatorzy będą stawać przed wyzwaniem optymalizacji zysków. Należy zatem spodziewać pojawienia się ofert wiązanych, przez co należy rozumieć, że oprócz usług telekomunikacyjnych, u operatora będzie można podpisać umowę na dostawy energii elektrycznej czy otworzyć konto bankowe. Stworzenie pakietu usług, które klient będzie mógł nabyć podpisując jedną umowę jest krokiem ku zwiększeniu przywiązania abonenta do danego operatora. Jednocześnie jest to zabieg pozwalający operatorowi na uzyskanie większego zysku, a abonentowi na obniżenie ceny za usługi, w porównaniu do zakupu ich oddzielnie.

Spadać będzie też zainteresowanie telefonią stacjonarną. W najbliższych latach można spodziewać się sukcesywnego zastępowania jej przez usługi mobilne. Wzrosnąć powinna natomiast rola telefonii VoIP, czyli telefonii internetowej. Jest to związane z dynamicznym rozwojem Internetu, większą dostępnością telefonów IP i powiększającym się gronem ich potencjalnych użytkowników. Przewidywany jest dynamiczny rozwój Internetu mobilnego i wzrost jego roli na rynku usług internetowych. Udział tego typu dostępu do sieci rokrocznie wzrasta. Tendencja ta powinna utrzymać się w najbliższych latach.

ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski