Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Teatru Ósmego Dnia: Ewa Wójciak wulgarnie o papieżu. Sprawa znów w prokuraturze

Krzysztof M. Kaźmierczak
Ewa Wójciak twierdziła, że jej wypowiedź o Franciszku była prywatna, ale zarazem publicznie w mediach podtrzymywała swoją opinię
Ewa Wójciak twierdziła, że jej wypowiedź o Franciszku była prywatna, ale zarazem publicznie w mediach podtrzymywała swoją opinię Fot. Krzysztof M. Kaźmierczak
Prokuratura podjęła umorzoną sprawę dotyczącą wulgarnej wypowiedzi o papieżu Franciszku byłej dyrektor Teatru Ósmego Dnia, Ewy Wójciak.

Zobacz komentarz:

Odgrzewanie nieświeżego kotleta

Od ogólnopolskiego skandalu z E

Odgrzewanie nieświeżego kotleta

wą Wójciak w roli głównej minęły już ponad dwa lata. Ówczesna dyrektor Teatru Ósmego Dnia w Poznaniu wybór Franciszka na papieża skomentowała w marcu 2013 roku na Facebooku słowami: "No i wybrali ch..., który donosił wojskowym na lewicujących księży". Swój wpis usunęła, ale potwierdziła potem jego treść i podtrzymała swoją opinię o Franciszku m.in. w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim".

Zobacz też: Ewa Wójciak straciła stanowisko dyrektora Teatru Ósmego Dnia [WYWIAD]

Wulgarna wypowiedź artystki spotkała się z powszechnym oburzeniem, naganą od władz miasta, któremu teatr podlega oraz stała się przedmiotem postępowania prokuratorskiego. Kilka osób zawiadomiło bowiem organy ścigania o publicznym znieważeniu przez Ewę Wójciak głowy państwa watykańskiego.

Sprawę umorzono w połowie 2014 roku uznając, że nie doszło do przestępstwa. Składający doniesienia złożyli na tę decyzję prokuratury zażalenia. W lutym br. sąd przyznał im rację.

Prokuratura nie ujawnia planów dotyczących wznowionego postępowania. Rozpoczęła swoje działania jednak bardzo nietypowo - od uzyskania w sądzie zwolnienia z tajemnicy dwóch dziennikarzy (w tym reportera "Głosu Wielkopolskiego"), którzy publikowali artykuły na temat wulgaryzmów byłej dyrektor Ósemek. Nie wiadomo dlaczego skorzystano z takiej formy, która stosowana jest w przypadku poważnych przestępstw i to w sytuacjach, gdy świadkowie-dziennikarze odmawiają składania zeznań na temat swoich informatorów.

- Wystąpiłem o zwolnienie dwóch osób z tajemnicy dziennikarskiej gdyż takie było zalecenie sądu, który zdecydował o podjęciu sprawy - tłumaczy prokurator Szymon Dąbrowski, który prowadzi postępowanie.

Zobacz też: Ewa Wójciak: Nie liczyłam, że Jacek Jaśkowiak rzuci mi się na szyję

Więcej będzie wiadomo dopiero po przesłuchaniu świadków, które zaplanowane jest na przyszły tydzień.

Ewa Wójciak odmówiła nam wypowiedzi na temat wznowienia sprawy. Za znieważenie głowy obcego państwa grozi jej do 1 roku pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski