Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tak uszyto budżet Poznania, by zdobyć kasę z UE

Bogna Kisiel
- To nie jest budżet na rok - podkreśla Marek Sternalski, szef klubu PO (z prawej). - Mówimy o nowym rozdaniu pieniędzy unijnych. Należy je jak najlepiej wykorzystać
- To nie jest budżet na rok - podkreśla Marek Sternalski, szef klubu PO (z prawej). - Mówimy o nowym rozdaniu pieniędzy unijnych. Należy je jak najlepiej wykorzystać Waldemar Wylegalski
Poznań szacuje, że w przyszłym roku do miejskiej kasy wpłynie ponad 2,8 mld zł. Wydać trzeba będzie ok. 2,7 mld zł. Ale uda się wypracować nadwyżkę w wysokości 82 mln zł. To pozwoli miastu pozyskać fundusze unijne na realizację inwestycji. Przeznaczymy na nie 501 mln zł. W większości będą to zadania, które już trwają.

Są jednak i nowe inwestycje. Planuje się np. rozpocząć przebudowę estakady katowickiej (łączny koszt - 270 mln zł); ul. Św. Marcin, budowę infrastruktury na os. Skorupki.

Z 142 poprawek zgłoszonych przez radnych do budżetu prezydent Ryszard Grobelny uwzględnił 28 zadań. Wśród nich były m.in.: budowa zespołu szkolno-przedszkolnego na Naramowicach, remont al. Solidarności, budowa nowej sali gimnastycznej dla szkoły na os. Pod Lipami, budowa Folwarcznej.

- Cieszymy się, że po dwóch latach udało się zwrócić uwagę na nasz rejon - stwierdził Krzysztof Bartosik ze Stowarzyszenia "Przystanek Folwarczna", które wydało specjalny kalendarz i obdarowało nim radnych.

Prezydent w ramach autopoprawki dołożył też milion na opiekę nad dziećmi do lat 3, co pozwoli na utworzenie kolejnych 200 miejsc w żłobkach niepublicznych, które miasto będzie dofinansowywać. Przyjął też wniosek klubów PiS oraz SLD i przeznaczył dodatkowe 8,3 mln zł na pracę przewozową dla MPK. Tuż przed rozpoczęciem piątkowej sesji budżetowej rzutem na taśmę dał 350 tys. zł na budowę nowych stacji rowerów miejskich.

O pozostałe swoje poprawki radni musieli stoczyć potyczki. I udało się bez problemów wywalczyć remont Kolejowej, za którym na sesji opowiedział się także Grobelny. Radni, wbrew prezydentowi, "włożyli" do budżetu przejście naziemne dla pieszych na moście Dworcowym. Młodzieżowe Centra Sportu otrzymały 200 tys. złotych. Prezydent autopoprawką przekazał na ten cel 100 tys. Radni jednak postanowili dołożyć drugie 100 tys., zabierając pieniądze z dotacji przeznaczonej dla Teatru Ósmego Dnia, choć prezydent zachęcał, by tego nie robili.

- Skoro instytucja prowokuje, a prowokuje, to zabieranie jej pieniędzy z dotacji nie jest rozwiązaniem problemu - tłumaczył Grobelny.

Ale radni jeszcze raz przeprowadzili skuteczny zamach na dotację dla "Ósemek". Teatrowi zabrano kolejne pieniądze, tym razem 200 tys. zł. Przeznaczono je na konkurs dla organizacji pozarządowych, realizujących projekty kulturalne. Zdaniem radnej Joanny Frankiewicz z klubu prezydenckiego PRO, teatr może wystartować w takim konkursie i pozyskać pieniądze od miasta.

Nie udało się natomiast przyjąć poprawek klubów PiS czy SLD, które dotyczyły m.in. większych podwyżek płac dla pracowników miejskich instytucji kultury, MOPR czy żłobków, a także zwiększyć budżetu obywatelskiego do 20 mln.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski