Czytaj także: Aleksandra Kowalczuk z historycznym złotem
Szlak sukcesów przetarł w 2015 r. wówczas 17-letni Karol Robak, zdobywając srebrny medal Igrzysk Europejskich. Od tego czasu worek medalami wypełnili też inni zawodnicy AZS Poznań, a mianowicie Aleksandra Kowalczuk, Jarosław Mecmajer, Adrian Wojtkowiak i Anika Godel-Chełmecka.
Na niedawnych ME w Kazaniu na najwyższym stopniu podium ( po raz pierwszy w historii polskiego taekwondo) stanęła Kowalczuk, a brąz wywalczył Robak. Podopieczni Waldemara Łakomego i Łukasza Schefflera są mocnymi punktami kadry seniorów już od wielu lat.
– Na mistrzostwa Europy jechałam z myślą wywalczenia medalu. W finale zmierzyłam się z Brytyjką, która nie była pokonana już od prawie dwóch lat. Wygrana była dla mnie niespodzianką, ale też nie sensacją. Lubię sobie wysoko stawiać poprzeczkę i dlatego już dzisiaj mogę zapowiedzieć, że chcę jechać za dwa lat na igrzyska w Tokio nie na wycieczkę, tylko po medal – podkreśliła 21-letnia zawodniczka.
Pochodzi ona z Hrubieszowa, ale taekwondo zaczęła uprawiać w Olsztynie. – Na studia przeniosłam się do Poznania, bo wiedziałem, że tutaj mogę liczyć na sportowy rozwój i na rodzinną atmosferę w sekcji. Wiem, że mogłam wybrać inaczej i kontynuować trenigi choćby w Warszawie, ale nie żałuję, że postawiłam na Poznań, bo tu mam świetne relacje zarówno z trenerami, jak i kolegami oraz koleżankami – dodała Kowalczuk.
W Sali Sportów Walki przy ul. Reymonta w Poznaniu mistrzyni Europy i inni zawodnicy AZS Poznań odebrali nagrody i podziękowania od prezesa akademickiego klubu, Tomasza Szpondera oraz od prezydenta miasta, Jacka Jaśkowiaka.
– Spotkaliśmy się po to, by zaakcentować dobrą robotę w sekcji, która nie ma równych sobie w kraju – podkreślił Szponder i dodał, że taekwondziści w tym roku świętują 25-lecie istnienia.
Z kolei prezydent Poznania zauważył, że u taekwondzistów sukcesy idą w parze z realizacją celów wychowawczych. – AZS Poznań może służyć też jako wzór współpracy z innymi sekcjami, które traktują salę przy Reymonta jako swój dom. Dla mnie sporty walki zawsze były fundamentem wychowawczym, bo uczą wytrwałości, hartu ducha i pokory – przyznał Jaśkowiak.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?