Szpital Wojewódzki w Poznaniu ma nowy tomograf. "To urządzenie najlepszej klasy"

Od wtorku w Szpitalu Wojewódzkim w Poznaniu dostępny jest nowy tomograf komputerowy. Jak mówią przedstawiciele placówki, bez wątpienia pomoże on także w diagnostyce pacjentów covidowych.

- Tomograf, to absolutnie podstawowe zabezpieczenie szpitalnego oddziału ratunkowego, czyli działa on 24 godziny na dobę, ale także dla wszystkich pozostałych oddziałów i pracowni diagnostycznych. A w dobie COVID-19 diagnostyka TK jest czymś, co ostatecznie może potwierdzić występowanie powikłań covidowych i pokazuje, w jaki sposób dalej mamy leczyć pacjenta

- mówi Piotr Nowicki, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego.

Zobacz: Niebezpieczne antybiotyki

Zakup nowego tomografu do Szpitala Wojewódzkiego był konieczny ze względu na to, że dotychczasowy aparat w ostatnim czasie często ulegał usterkom.

– Ostatni tomograf pracował 11 lat, wykonał ponad 100 tys. badań i doszedł do końca swojego żywota. Przez ostatni rok psuł się średnio co 1,5-2 miesiące. Dlatego też wystąpiliśmy do Urzędu Marszałkowskiego z prośbą o dotacje, by jak najszybciej kupić nowy

- mówi Piotr Nowicki.

Koszt tomografu to 6,5 miliona złotych. Jak mówią przedstawiciele szpitala, nowy sprzęt jest dwukrotnie lepszy od poprzedniego.

- To absolutnie diagnostyczny aparat, nastawiony do wszelkich działań, nawet takich, których jeszcze w szpitalu nie robiliśmy - mówi dyrektor placówki.

- Przede wszystkim angiografia, czyli tomografia naczyń, tomografia serca, to jest coś, co mają już nowoczesne aparaty. Taki tomograf zastępuje wiele badań inną metodą. To jest urządzenie najlepszej klasy, na jaką było nas stać, dlatego wiemy, że to nie jest aparat na rok, czy dwa

- dodaje.

Zobacz też: