Szpital w Złotowie pod lupą prokuratury. O nieprawidłowościach zawiadomił starosta

- Prowadzimy dwa postępowania. Jedno dotyczy nieprawidłowości w funkcjonowaniu szpitala w Złotowie. Z tego postępowania wyłonione zostały materiały dotyczące możliwości wpływu tych nieprawidłowości na proces leczenia pacjentów, czyli na ewentualne narażenie ich na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia. To drugie śledztwo jest w początkowej fazie

- tłumaczy Łukasz Wawrzyniak, rzecznik poznańskiej prokuratury, i dodaje:

- Prokuratura wyjaśnia kwestie nieprawidłowości organizacyjno-pracowniczych, w tym m.in. fikcyjnych dyżurów. To jest właśnie ten element, który prokuratura bada w kontekście możliwości niespełnienia należytej opieki nad pacjentami i narażania ich na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia.

Oba postępowania prowadzone są "w sprawie", a nie przeciwko komuś. Prokuraturę zawiadomił Ryszard Goławski, starosta powiatu złotowskiego. Jak tłumaczy, o nieprawidłowościach dowiedział się podczas audytu przeprowadzonego przed wybraniem nowego dyrektora szpitala.

- W 2021 roku przeprowadzaliśmy konkurs na dyrektora szpitala powiatowego w Złotowie. W związku z tym, że pojawiały się już doniesienia o nieprawidłowościach w placówce, zarządziłem przeprowadzenie audytu. Wynikało z niego, że audytor nie mógł dotrzeć do pewnych dokumentów, co było dość niepokojące. Dlatego też zarząd powiatu powołał komisję doraźną do kontroli działań szpitala w okresie od września 2020 do września 2021. Po przeanalizowaniu protokołu z tej kontroli, który wskazywał na nieprawidłowości, zgłosiłem sprawę do prokuratury

- relacjonuje Ryszard Goławski, starosta złotowski.

Śledztwa prokuratury dotyczą lat 2020-2021, czyli okresu pandemii koronawirusa. Jak nieoficjalnie przekazały nam osoby znające sprawę szpitala, w tym czasie funkcjonowanie wielu placówek medycznych wyglądało inaczej niż przed epidemią i obecnie, a przepisy dotyczące działania szpitali były łagodniejsze, co mogło wpłynąć na raporty i inne dokumenty.

W związku z tym, zapytaliśmy przedstawicieli wielkopolskiego NFZ, czy już wcześniej wiedzieli o sytuacji w złotowskim szpitalu.

- Wielkopolski oddział NFZ reagował na każde zgłoszenie dotyczące nieprawidłowości w Szpitalu w Złotowie. Zwracaliśmy się do dyrekcji placówki o przesyłanie grafików pracy personelu wraz z listami obecności, weryfikowaliśmy te dane z personelem wykazywanym w naszym systemie. Jeśli pojawiały się wątpliwości, prosiliśmy dyrekcję szpitala o ich wyjaśnienie

- mówi Marta Żbikowska-Cieśla, rzecznik Wielkopolskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ. Dodaje też:

- W latach 2020 i 2021 przepisy covidowe wprowadziły złagodzenie wymogów dotyczących placówek medycznych, co oczywiście nie zwalniało ich z obowiązku zapewnienia bezpieczeństwa pacjentom.

Co na to wszystko przedstawiciele szpitala? Dyrekcja nie chce komentować sprawy.

- Na tym etapie postępowania szpital w Złotowie nie będzie zajmował żadnego stanowiska. Czekamy na wyniki prowadzonego postępowania. Jedyną formalną wiedzę, jaką obecny dyrektor szpitala posiada to fakt, że Prokurator Rejonowy wydał w sprawie postanowienie o wydaniu dokumentacji potwierdzającej m.in. rozliczenie dyżurów w związku prowadzonym w sprawie niedopełnienia w okresie od 1 września 2020 r. do 30 września 2021 r. obowiązków służbowych. Zgodnie z postanowieniem dokumentacja została przekazana organom ścigania. Biorąc jednak pod uwagę, że postępowanie dotyczy okresu, w którym obecny dyrektor nie sprawował funkcji dyrektora szpitala w Złotowie nie czuje się uprawnionym do komentowania tej sytuacji

- tłumaczy Agnieszka Mackojć-Barabasz, rzecznik Szpitala Powiatowego im. A. Sokołowskiego w Złotowie.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]