Szkolnictwo branżowe to przyszłość polskiej edukacji. - Potrzebujemy fachowców - mówią dyrektorzy techników w Poznaniu

Jak podaje Ministerstwo Edukacji Narodowej, pod koniec 2023 roku naukę w klasie liceum ogólnokształcącego rozpoczęło 45 proc. uczniów, a w technikum i branżowej szkole I stopnia 55 proc. uczniów. Jak podaje money.pl, ponad połowa uczniów szkół podstawowych wybiera szkoły branżowe oraz technika - przekazała była wiceminister edukacji i nauki Marzena Machałek. A jak pokazują statystyki, taki wybór się opłaca. Ponad 80 proc. absolwentów tych szkół znajduje pracę od razu po jej ukończeniu.

58,5 proc. absolwentów szkół podstawowych decyduje się na dalsze kształcenie w szkołach branżowych i technikach, a 82 proc. absolwentów szkół technicznych i zawodowych jest zatrudnionych w wyuczonych zawodach. Marzena Machałek, była wiceminister edukacji, twierdzi, że zmieniło się postrzeganie kształcenia zawodowego w Polsce.

Podobne zdanie ma obecna szefowa resortu - Barbara Nowacka. W lutym minister odwiedziła Rzeszów, w tym Centrum Kształcenia Zawodowego. Tam Barbara Nowacka wzięła udział w spotkaniu poświęconym przyszłości kształcenia zawodowego w Polsce.

Jak podaje rzeszow-news.pl, Barbara Nowacka zapewniła, że dla jej resortu szkoły zawodowe są "priorytetem". Bo "zawodami przyszłości" są dzisiaj np. automatyka, robotyka, mechatronika, programowanie czy szeroko rozumiane budownictwo. Nowacka mówiła w Rzeszowie o konieczności wprowadzenia zmian w systemie edukacji. Powiedziała wtedy, że ponad 1,150 mln uczniów kształci się w 237 zawodach w ponad 5 tys. szkół w Polsce, ok. 218 tys. uczniów uczy się branżowych szkołach I stopnia, 755 tys. w technikach, 247 tys. w szkołach policealnych i 13 tys. w branżowych szkołach II stopnia.

Barbara Nowacka dodała, że szkoły branżowe będą dostosowane do „potrzeb XXI wieku”. W Ministerstwie Edukacji głowią się, jak uszczuplić podstawy programowe w podstawówkach i szkołach średnich. Nowacka zapowiedziała „dużą reformę” zaplanowaną na 2026 rok.

– Będzie miała również wpływ na funkcjonowanie szkół branżowych, technicznych

– ogłosiła wtedy.

- Szkoły branżowe to jest przyszłość. Oprócz lekarzy czy prawników potrzebujemy też mechaników, murarzy i elektryków. Zapotrzebowanie na tych ludzi dają nam właśnie szkoły zawodowe

- potwierdza Marek Gabryelewicz, który od 40 lat jest dyrektorem Zespołu Szkół Samochodowych.

- Zarówno szkoły branżowe jak i technika pozwalają zdobyć młodym ludziom określony poziom edukacji na danym stopniu. Technika zarówno pozwalają zdobyć średni poziom wiedzy, by później zacząć pracę w zawodzie lub kontynuować naukę na etapie wyższym. Niektóre technika jednak wyposażają uczniów nawet w taką wiedzę jaką szkoła wyższa nie wyposaży

- dodaje Andrzej Kaczmarek, dyrektor Zespołu Szkół Handlowych.

- Polityka miasta również zmierza w tym kierunku promowania szkolnictwa zawodowego. Mamy Targi Edukacyjne, mamy Arenę Zawodów, która co roku jest organizowana. U nas w szkole są Targi Pracodawców, gdzie przychodzą i składają swoją ofertę najstarszym rocznikom

- dodaje Gabryelewicz.

Targi Edukacyjne w tym roku odbywały się od 8 do 10 marca na MTP. Jest to platforma wymiany doświadczeń edukacyjnych na najwyższym poziomie. W programie targów, jak co roku, znalazły się konferencje, webinaria, szkolenia e-learningowe, panele dyskusyjne dla nauczycieli, uczniów i rodziców. Był tam również Marcel z Zespołu Szkół Komunikacji w Poznaniu, który prezentował symulator lokomotywy elektrycznej. W ramach lekcji uczniowie projektują obwody elektrycznej czy kod symulacji.

- Kształcenie zawodowe jest bardzo drogie. Na zajęciach warsztatowych i praktycznych jest podział na małe grupy, młody człowiek musi również wiele zrobić samodzielnie na takich zajęciach, żeby się tego nauczyć, u nas jest to 6-8 osób. Jeśli chodzi o praktyki zawodowe to przeważnie jest to jeden na jeden - mistrz i uczeń. To wszystko generuje dodatkowe koszty

- mówi Marek Gabryelewicz.

- Ministerstwo powinno bardziej inwestować, ale my jako szkoła skorzystaliśmy z funduszy unijnych. Nie jest to dziś problem. I wiemy, że nasze wyposażenie niczym nie odbiega od szkół francuskich czy niemieckich.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Miejskie Historie - Trzcianka:

Obserwuj nas także na Google News