"Szkoła bez przemocy": Najlepsi wychowawcy nagrodzeni

- Fair play to zasada, która może i powinna być realizowana na boisku, w czasie zawodów, ale także w całym życiu, od szczytów politycznych zaczynając, a kończąc na codziennych zajęciach - powiedział Bronisław Komorowski.

Prezydent wręczył nagrody Wychowawcom Roku 2012 (w tym Grażynie Walczak ze Szkoły Podstawowej im. S. Czarnieckie-go w Mieścisku, która jest najlepszym wychowawcą w Wielkopolsce). Zaznaczył, że wyróżnieni nauczyciele potrafią własnym przykładem wychowywać do zasady fair play i do życzliwego stosunku wobec konkurentów.

- Widzimy realną potrzebę wzmocnienia i docenienia nauczycieli, którzy swoim oddaniem pokazują, że wychowawca to nie tylko zawód, ale misja, do której należy podejść z wielką odpowiedzialnością i optymizmem - mówi Joanna Pilcicka, prezes Mediów Regionalnych, które - razem z grupą wydawniczą Polskapresse i Fundacją Orange - są organizatorem konkursu "Wychowawca Roku". Przeprowadzamy go, w ramach "Szkoły bez przemocy" po raz czwarty.

W spotkaniu w ogrodach Pałacu Prezydenckiego wzięły też udział gwiazdy sportu, m.in.: Tomasz Majewski, mistrz olimpijski w pchnięciu kulą, Leszek Blanik, mistrz Europy i świata w gimnastyce oraz bramkarz reprezentacji, Wojciech Szczęsny.

Jednak 5 czerwca to "Dzień Szkoły bez Przemocy", czas podsumowania projektów promujących ideę kibicowania fair play, przeciwdziałających przemocy szkolnej czy kultywujących historię i kulturę regionu.

- Program grantowy po raz kolejny pokazał, że w nauczycielach, rodzicach i uczniach tkwi niesamowity potencjał i potrzeba wychodzenia ze swoimi pomysłami poza mury szkolne - mówi Jadwiga Czartoryska, prezes Fundacji Orange. - Szkoły chcą angażować się w życie społeczności lokalnej, a granty dają im możliwość realizacji projektów na większą skalę - w ramach programu grantowego 48 szkół (w tym w Cieninie Kościelnym, Złotowie i Trzciance) otrzymało dotacje na łączną kwotę 96 tysięcy złotych.

- Od września 2011 roku działaliśmy w przekonaniu, że - jak w przypadku przemocy w szkole - agresji i przemocy na stadionach nie da się całkowicie wyeliminować, ale wierzyliśmy, że dzięki poparciu sportowców, władz, zaangażowaniu szkół uda nam się ją zmniejszyć- podkreśla Wiktor Pilarczyk, prezes Biura Reklamy Polskapresse. - Dziś jesteśmy pewni, że tak liczne poparcie wpłynęło i nadal wpływa na brak przyzwolenia na te zachowania.

W roku szkolnym 2011/2012 w programie bierze udział 5 tys. szkół z całej Polski. Pod apelem o przestrzeganie bezpieczeństwa na stadionach podpisało się 160 tys. osób.