Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczepienia w Rzeszowie. Dr Stanisław Mazur, prezes Centrum Medycznego Medyk: nie rozumiemy spotykających nas insynuacji

Beata Terczyńska
Beata Terczyńska
- Naszym celem jest brak utylizacji. Dzięki wprowadzonym zasadom nie zmarnowaliśmy żadnej dawki. Bardzo skrupulatnie, co do kropli, wykorzystujemy każdą fiolkę - zwraca uwagę dr Stanisław Mazur.
- Naszym celem jest brak utylizacji. Dzięki wprowadzonym zasadom nie zmarnowaliśmy żadnej dawki. Bardzo skrupulatnie, co do kropli, wykorzystujemy każdą fiolkę - zwraca uwagę dr Stanisław Mazur. Krzysztof Łokaj
- Mamy własne mroźnie pozwalające na magazynowanie 1 miliona dawek. Dzięki wprowadzonym zasadom nie zmarnowaliśmy żadnej - pisze dr Stanisław Mazur, prezes Centrum Medycznego Medyk w Rzeszowie. - Szczepienia w poszczególnych gminach oraz wyjazdowe w domach na terenie województwa system zalicza nam na Rzeszów, co sztucznie stawia go jako miasto najwyżej w statystyce. Faktyczne zaszczepienie rzeszowian pierwszą dawką jest około 30 - 40 proc.

Po atakach na Rzeszów, w którym rzekomo w Medyku szczepi się masowo także młodych ludzi i w ogóle ma to zwiazek ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi, Centrum Medyczne Medyk wydało oświadczenie.

- Jesteśmy wiodącym realizatorem szczepień na Podkarpaciu - czytamy w stanowisku dr Stanisłąwa Mazura, które zostało zamieszczone na stronie CM Medyk. - Mamy własne mroźnie pozwalające na magazynowanie 1 miliona dawek - dzięki temu cały proces przebiega w naszych punktach bardzo sprawnie.

Doktor wylicza, że obsługują aż 105 punktów szczepień.

- Naszym celem jest brak utylizacji. Dzięki wprowadzonym zasadom nie zmarnowaliśmy żadnej dawki. Bardzo skrupulatnie, co do kropli, wykorzystujemy każdą fiolkę - zwraca uwagę. - Wykonując około 100 000 szczepień, około 10 procent pochodziło z tych właśnie oszczędności!

Wylicza, że Centrum Medyczne Medyk to obecnie 1000 pracowników, którzy przeszli szkolenie teoretyczne i praktyczne pod kątem szczepień. Dodatkowo przeszkolili 150 farmaceutów.

Dr Mazur zwraca uwagę, że na Podkarpaciu jest kilkadziesiąt gmin, w których nikt nie chciał szczepić. Dlatego powołali dodatkowe zespoły wyjazdowe do każdej gminy oraz szczepią tam w domach.

- Te szczepienia w poszczególnych gminach oraz wyjazdowe w domach na terenie województwa system zalicza nam na Rzeszów. To sztucznie stawia Rzeszów jako miasto najwyżej w statystyce. Faktyczne zaszczepienie rzeszowian pierwszą dawką jest około 30 - 40 procentowe - wyjaśnia.

Zauważa, że kilka tygodni temu Podkarpacie było na przedostatnim miejscu w Polsce pod względem liczby szczepień wykonanych na województwo.

- Podjęliśmy ambitny cel, by nadrobić zaległości wojewódzkie w obliczu ogromnej potrzeby społecznej. Obecnie mamy 17 procent wyszczepialności i tylko 5 województw ma gorszą pozycję, a chcemy mieć odporność populacyjną chociaż przeciętną.

Dodaje, że w Wielki Piątek otrzymali zamówione wcześniej szczepionki - 2000 dawek preparatu Pfizer.

- W Wielki Piątek i Wielką Sobotę kilkadziesiąt osób, w tym dyrektorzy, pracowali od 6 do 22. Szczepiliśmy w kilku miejscowościach Podkarpacia. Wszędzie tam szczepienia odbywały się zgodnie z prawem i kolejnością Narodowego Programu Szczepień. Szczepiliśmy nie tylko osoby 60+, ale także młodszych - przedstawicieli grupy 0, 1b oraz 1c. Byli to m. in. nauczyciele, studenci medycyny, medycy, strażacy, pracownicy więzień, służby granicznej, policjanci i wojskowi. W kolejce stali więc też młodzi, ale uprawnieni. Był porządek - przekonuje.

Podlicza, że w Rzeszowie na ul. Rejtana zaszczepili w sobotę około 4080 osób. Większość z nich była zarejestrowana.

- Oferowaliśmy też możliwość szczepienia bez rejestracji - zgodnie z wystawionymi skierowaniami. Wszystko w zgodzie z prawem, procedurami i sekwencją Narodowego Programu Szczepień. Ponieważ coraz bardziej brakuje nam w województwie chętnych 60+, więc zrobiliśmy też zapisy na piątek i sobotę dla osób 55+ po to aby szczepionka nie zalegała na święta, podczas gdy wokół pandemia, a śmiertelność w województwie duża. Nie rozumiemy spotykających nas insynuacji. Podkreślamy raz jeszcze - do zaszczepienia się nie była konieczna rejestracja, ale konieczne było uzyskanie skierowania. Jeżeli wśród zaszczepionych osób znalazły się osoby poniżej 60 roku życia., a nieuprawnione jednocześnie na innej podstawie, wynikało to wyłącznie z troski o wykorzystanie wszystkich rozmrożonych szczepionek i niedopuszczenia do ewentualnej utylizacji.

Dr Mazur pisze, że jeszcze chce przyspieszyć tempo szczepień.

- We wtorek 6 kwietnia o godz. 6 otrzymamy na najbliższy tydzień dalsze dawki preparatu Pfizer, którymi szczepić będziemy w przyszłych tygodniach w 33 dużych zakładach pracy, którymi opiekujemy się w zakresie medycyny pracy. W najbliższym tygodniu uruchamiamy wspólnie z Urzędem Miasta Rzeszowa szczepienie w hali na Podpromiu, co da nam nowe, ogromne możliwości, w tym obsługę metodą DriveThru.

Pisze jeszcze, że uruchomili kilkanaście populacyjnych punktów szczepień: w Łańcucie, Leżajsku, Przeworsku, Jarosławiu, Przemyślu, Ustrzykach, Krośnie, Sanoku, Dębicy, Kolbuszowej, Mielcu, Tarnobrzegu.

- Szczepimy tak, aby uodpornić jak najszybciej naszych pacjentów. Dziękujemy naszemu personelowi. Dziękujemy wszystkim którzy są świadomi, odpowiedzialni i chcą się szczepić.

Punkt masowych szczepień w przychodni Medyk w Rzeszowie [ZDJĘCIA]

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Szczepienia w Rzeszowie. Dr Stanisław Mazur, prezes Centrum Medycznego Medyk: nie rozumiemy spotykających nas insynuacji - Nowiny

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski