Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szalony mecz w Madrycie! Bramka "Lewego" na pożegnanie Bayernu z LM

Radosław Patroniak
Robert Lewandowski tym razem nie miał powodów do świętowania
Robert Lewandowski tym razem nie miał powodów do świętowania Fot. Archiwum Eurosportu
Szalony mecz zobaczyli kibice w Madrycie. Bayern odrobił straty z Monachium, ale grając w dziesiątkę nie był w stanie doprowadzić do karnych.

W pierwszej połowie więcej okazji stworzyli sobie Królewscy. Najlepszych z nich nie wykorzystał Cristiano Ronaldo. Za pierwszym razem piłkę po jego strzale z linii bramkowej wybił Jerome Boateng, a za drugim z uderzeniem z ostrego kąta poradził sobie Manuel Neuer. Blisko zdobycia gola był też rodak bramkarza Bayernu, Toni Kroos, ale dwukrotnie zabrakło mu zimnej krwi.

Robert Lewandowski tradycyjnie ustawiony na „szpicy” nie miał łatwego życia na Santiago Bernabeu. Nie dość, że był pieczołowicie pilnowany, to koledzy z zespołu nie rozpieszczali go precyzyjnymi podaniami. Pod koniec pierwszej połowy kapitan biało-czerwonych mógł błysnąć swoją nową specjalnością, czyli strzałem z wolnego, ale ostatecznie wyręczył go David Alaba. Niestety jego uderzenie w niczym nie przypominało „spadającego liścia” Lewego.

Zobacz też: Ściągnięcie Lewandowskiego gwoździem do trumny Bayernu?

Prawdziwe emocje zaczęły się na początku drugiej połowy. Najpierw Arjen Robben zmusił Marcelo do wybicia piłki głową z linii bramkowej, a chwilę później Holender wywalczył karnego po subtelnym przewinieniu Casemiro. Jedenastkę na gola pewnie zamienił Lewandowski, zdobywając w ten sposób ósmą bramkę w tej edycji LM. Kibice w Madrycie nie zdążyli jeszcze ochłonąć, a na 2:0 dla gości mógł podwyższyć Arturo Vidal. Obrońcy Pucharu Europy przetrwali nawałnicę i odpowiedzieli golem Ronaldo po centrze Casemiro. Dwie minuty później Bawarczycy doprowadzili do odrobienia strat, a w zasadzie zrobił to za nich Sergio Ramos, strzelając samobója. Od 84 min Bayern grał w „10”, bo z boiska, po kontrowersyjnej decyzji sędziego, wyleciał Vidal. Chwilę później „Lewy” został zmieniony przez Joshuę Kimmicha.
W dogrywce decydujące ciosy Niemcom zadał Ronaldo. Pierwszy gol w dogrywce jednak nie powinien być uznany przez Viktora Kassaia, ponieważ Portugalczyk był na pozycji spalonej. Przy drugim „CR 7” wykończył piękną akcję Marcelo i skompletował hat-tricka. Wynik na 4:2 ustalił po indywidualnej akcji 21-letni Asensio.

Z kolei w drugim wtorkowym pojedynku marzenia „Lisów” z Leicester o półfinale Ligi Mistrzów brutalnie przekreślił już w 26 min Saul Niguez. Pomocnik Atletico po dośrodkowaniu Filipe Luisa Kasmirskiego popisał się efektownym strzałem głową. Piłka wylądowała tuż przy słupku i odebrała nadzieję gospodarzom na odrobienie strat z pierwszego spotkania. Jamie Vardy w drugiej połowie przywrócił im nadzieję na awans, ale tylko na chwilę, bo obrona Atletico potem grała już bezbłędnie.

W środę druga odsłona rewanżowych starć 1/4 finału LM. Polscy kibice większą uwagę na pewno będą przywiązywać do konfrontacji Monaco (Kamil Glik) z Borussią Dortmund (Łukasz Piszczek), choć na pewno też nie brakuje tych, którzy wierzą w kolejną „remontadę” Barcelony na Nou Camp.


Ćwierćfinały Ligi Mistrzów (rewanże)

Real Madryt – Bayern Monachium 4:2 (0:0, 1:2)
Bramki: Cristiano Ronaldo (75, 105, 110), Asensio (114) – R obert Lewandowski(53, karny), Sergio Ramos (77, samobójcza). Pierwszy mecz: 1:2 i awans Realu.
Leicester City – Atletico Madryt 1:1 (0:1)
Bramki: Jamie Vardy (61) – Saul Niguez (26). Pierwszy mecz: 0:1 i awans Atletico.
Środa: AS Monaco – Borussia Dortmund (godz. 20.45, pierwszy mecz: 3:2, relacja w nsport+), FC Barcelona – Juventus Turyn (godz. 20.45, pierwszy mecz: 0:3, relacja w Canal+).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski