Początkowo urządzenia nie wykazały wysokiego stężenia żadnych szkodliwych substancji w powietrzu, ale kolejni pracownicy i klienci sklepu zaczęli skarżyć się na złe samopoczucie. Na miejscu działały trzy zastępy straży pożarnej oraz 4 karetki. Nadal trwa ustalanie przyczyn zasłabnięcia pracowników i klientów sklepu.
Ze wstępnych ustaleń strażaków wynika, że w piwnicy Rossmanna na Świętym Marcinie zapaliła się maszyna przemysłowa. I to z niej wydzielała się szkodliwa dla ludzi substancja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?