Światowe Dni Młodzieży są potrzebne Kościołowi?

Przez najbliższe dni sporo usłyszymy o młodzieży z różnych zakątków świata, która przyjechała na Światowe Dni Młodzieży. Spora część z nich już u nas jest i przygotowuje się na wyjazd do Krakowa w ramach tzw. Dni w Diecezji. Poznają życie polskich parafii, kulturę, wspólnie pracują, jedzą i modlą się.

Światowe Dni Młodzieży to pomysł Jana Pawła II. Zrodził się przez przypadek. 1985 rok został ogłoszony przez ONZ rokiem młodzieży. Z tej okazji papież zaprosił młodych do Watykanu.

- Jan Paweł II zobaczył, co się dzieje, z jak wielkim zainteresowaniem spotkało się jego zaproszenie i stwierdził, że młodzież potrzebuje cyklicznych spotkań - opowiada Aleksander Konieczny z duszpasterstwa Jordan, które organizuje diecezjalne przygotowania do ŚDM.

Jan Paweł II tłumaczył pracownikom kurii rzymskiej podczas spotkania wigilijnego, dlaczego spotkania młodzieży uważa za tak ważne.

- W tej uprzywilejowanej uwadze, którą Kościół na nich kieruje, młodzi ludzie muszą znaleźć dowód, że bardzo się liczą, ponieważ są bardzo wiele warci. Ich życie jest cenne dla Kościoła - mówił Jan Paweł II i ogłosił, że pierwsze Światowe Dni Młodzieży zostaną zorganizowane w marcu 1986 roku wRzymie. Przyjechało na nie 300 tysięcy osób. Potem co roku było ich więcej.

Dotychczasowy rekord padł w Manili, stolicy Filipin w 1995 roku. W ŚDM uczestniczyło wówczas 4 miliony osób. Blisko tego wyniku było ostatnie spotkanie w Rio de Janeiro w Brazylii, gdzie przybyło 3,7 miliona młodych.

W Polsce gościliśmy młodzież z całego świata w 1991 roku w Częstochowie. Też były tłumy, 1,7 miliona osób.

- Pielgrzymki młodych ludzi wchodziły kolumnami na Jasną Górę. Na dole stała długa kolejka kolejnych grup - wspomina Andrzej Pańkowski, który brał udział w ŚDM w Częstochowie jako 16-latek. Wspomina, że jemu oraz kolegom zabrakło pieniędzy, więc handlowali koszulkami z podobizną Jana Pawła II. - Mieliśmy tylko jeden rozmiar, ale ludzie i tak brali jak świeże bułeczki - wspomina.

Podobny szał na wszystko, co polskie opanował pielgrzymów trzy lata temu w Rio de Janeiro.

- Kiedy Franciszek ogłosił, że następne ŚDM odbędą się w Krakowie, ludzi opanował szalony entuzjazm. Polskie grupy były traktowane jak VIP-y. Byliśmy zatrzymywani, każdy chciał zrobić sobie z nami zdjęcie, wymieniać się na gadżety z Polski. Prawie każdy przyjechał do kraju z sombrero, które wymieniano z nami na polskie flagi - opowiada Katarzyna Smulska, weteranka ŚDM.

Pierwszy raz na spotkanie młodych pojechała w 2005 r. do Kolonii, potem było Sydney (2008), Madryt (2011), Rio de Janeiro (2013), a w tym roku Kraków. Z każdego wyjazdu ma bardzo żywe wspomnienia. Z ostatniego, do Rio, najbardziej pamięta ogromny udział świeckich w życiu tamtejszego Kościoła. Mówi, że Kościół w Brazylii nie jest tak sklerykalizowany jak w Polsce. - Księża posługują przy sakramentach, jednak całe życie parafii organizują osoby świeckie - opowiada.

Dla Aleksandra Koniecznego będą tą drugie ŚDM. Pierwszy raz był w Madrycie jako 17-latek. Jak mówi, wyjazd i to, co tam przeżył, zmieniło jego podejście do wiary.

- ŚDM są po to, żeby starsi zobaczyli, że młodzi katolicy bez względu na różnicę kultur, języków, kolory skóry chcą razem przebywać, modlić się i bawić - mówi.

Ilu pielgrzymów?
Kraków nie pobije raczej rekordu frekwencyjnego z Manili, mimo wszystko organizatorzy spodziewają się w kulminacyjnym momencie nawet 1,5 miliona osób.

Do Wielkopolski przyjedzie z kolei około 2,5 tysiąca osób m.in. z Madagaskaru, Hiszpanii, Cabo Verde oraz USA, Ukrainy. Weekend spędzą w Poznaniu (patrz ramka), a do Krakowa wyjadą w nocy z niedzieli na poniedziałek.

Sobota:

• godz. 9 - rozpoczęcie ścieżek ewangelizacyjnych prowadzących przez wyjątkowe miejsca Poznania
• 13.30 - wystąpienie grupy pielgrzymów z Hiszpanii, koncerty
• godz. 18.30 - wydarzenia w parafiach goszczących

Niedziela (wybrane wydarzenia):

• godz. 11 - odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych, Ostrów Tumski
• godz. 11.20 - Marsz dla Jezusa w kierunku Cytadeli
• godz. 13.30 - koncert Zespołu 33
• godz. 16.20 - koncert Pinokio Brothers
• godz. 18 - występ Teatru Tabor
• godz. 19 - eucharystia