Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sukcesem zakończył się Poznań Street Food Festival [ZDJĘCIA]

NK
Sukcesem zakończył się Poznań Street Food Festival
Sukcesem zakończył się Poznań Street Food Festival Grzegorz Dembiński
Tysiące miłośników „ulicznego jedzenia”, 25 knajp oraz dziesiątki dań do wyboru po obniżonych cenach. Tak w skrócie wyglądała pierwsza edycja Poznań Street Food Festival, która zakończyła się w niedzielę.

– Chcemy zaprezentować poznańskie lokale związane ze street foodem, które mogą zaoferować coś ciekawego i nie serwują jakichś zwykłych mrożonek. Zależało nam na prezentacji lokali, które serwują interesujące posiłki, a to wszystko tworzą świetni ludzie. Chcieliśmy coś dla nich zrobić, bo wcześniej nikt się nimi nie interesował – wyjaśnia Wiktor Łuczyński, współorganizator festiwalu z knajpy „U Hanki Zapiekarnia”.

Cel organizatorów został osiągnięty. W festiwalu wzięło udział 25 barów, knajp czy kawiarenek. W ciągu trzech dni odwiedziły ich nawet tysiące poznaniaków. Zainteresowanie festiwalem przerosło najśmielsze oczekiwania organizatorów.

– Dochodziło do takich sytuacji, że niektóre lokale zamykały się jeszcze przed godzinami zamknięcia, bo wszystko wyprzedały. Na niektóre produkty trzeba było czekać w kolejce nawet półtorej godziny – opowiada Wiktor Łuczyński.

Jego zapiekania przeżywała prawdziwe oblężenie, zwłaszcza w sobotę. – Sprzedaliśmy wtedy setki zapiekanek. Jadło u nas chyba pół Wielkopolski – śmieje się Wiktor Łuczyński.

W niedzielę pierwsze osoby czekały przed lokalem jeszcze przed otwarciem. Wśród nich byli m.in. Ada i Alan.

– Od dawna mieszkam w Poznaniu i nigdy wcześniej tu nie byłam. Zobaczyłam w Internecie, że ktoś weźmie udział w tej akcji i stwierdziłam, że też spróbuję. Jesteśmy tu pierwszy raz i chcemy sprawdzić co mają w ofercie – mówiła Ada.

Z kolei Alan dodawał: – Organizacja tego festiwalu to świetny pomysł. Im mniejsze ceny tym lepiej. Jesteśmy studentami, więc cena ma dla nas znaczenie.

Oboje zgodnie przyznawali, że jedzenie było bardzo smaczne i warto było wziąć udział w festiwalu. Po sukcesie pierwszej edycji organizatorzy już zapowiadają kolejną. Dojdzie do niej na jesień tego roku lub wiosnę następnego. – Mamy już wstępną listę chętnych lokali do kolejnej edycji. Na razie jednak musimy odpocząć, zebrać siły oraz porozmawiać z innymi uczestnikami, co trzeba poprawić – kończy Wiktor Łuczyński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski