Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strzeszynek to nie stadion

Adriana Rozwadowska
I znów nastało lato. Urzędnicy wciąż zapewniają o szaleńczej pracy, jaką wykonują na rzecz Strzeszynka, a ekolodzy w dalszym ciągu biją głową w mur.

CZYTAJ:
ARABSKI SZEJK W SUCHYM LESIE BRONIŁ JEZIORA STRZESZYŃSKIEGO

Każdy element jeziora ma właściciela (tj. oprócz sinic), ale gospodarza nadal brak. Dlaczego miasto nie chce zająć się akwenem?

Odpowiedź jest prosta i powszechnie znana. Nie od dziś wiadomo, że "Poznań miastem sportu", ale tylko tego widowiskowego. Nie chodzi przecież o budowę kolejnego stadionu czy organizację mistrzostw w sporcie, w którym Polacy są wyjątkowo nieudolni, ale o miejsce rekreacji dla zwykłego mieszkańca. Wiosną cieszyliśmy się, że miasto przejmie zarząd nad Golęcinem.

Dziś już wiadomo, że "na rozpatrzenie wniosku ma 18 miesięcy". Miastu nie spieszy się do przejmowania odpowiedzialności, bo po co dokładać sobie problemów, skoro ten największy, wart 800 mln zł, już sobie wybudowało.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski