- Jak widać, argumenty merytoryczne nie wystarczyły - uważa Monika Czarnecka, ze stowarzyszenia. Jej zdaniem najbardziej na tym stracą uczniowie.
Inną opinie ma Sławomir Hinc, zastępca prezydenta Poznania. Twierdzi on, że najlepszym rozwiązaniem byłoby przeniesienie gimnazjum z Podolan na Strzeszyn. Jednak wobec sprzeciwu społecznego zdecydowano się na kompromis, czyli pozostawienie tej placówki przy Druskiennickiej i utworzenie jej oddziałów przy Hezjoda.
- Teraz rodzice i uczniowie będą mogli wybrać - mówi Hinc. - Jeżeli tory nie będą dla nich stanowić przeszkody, uczniowie mogą chodzić do szkoły na Strzeszynie - kończy.
Od września w nowej placówce przy Hezjoda funkcjonować będą: szkoła podstawowa, oddziały z gimnazjum przy ulicy Druskiennickiej oraz trzy oddziały przedszkolne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?