Zobacz jak wyglądała wyprawa Wielką Pętlą Wielkopolski
Powód? 1 lipca Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Poznaniu rozpoczyna zaplanowane na najbliższe trzy lata wielkie remonty na Kanale Ślesińskim. Jego długość to 32 kilometry, a znajdujące się na nim cztery śluzy: Morzysław, Pątnów, Gawrony, Koszewo wymagają już od dawna gruntownej
naprawy. Pierwsza dla żeglugi zostanie zamknięta śluza w Morzysławiu.
- Prace przygotowawcze zaczynamy tam już 20 czerwca. Sprowadzony zostanie ciężki sprzęt i doświadczeni specjaliści. W najbliższych dniach będzie jeszcze można tamtędy przepłynąć, ale z początkiem lipca zamykamy śluzę i żadna jednostka pływająca nie dostanie się z Morzysławia na Kanał Ślesiński - uprzedza Marian Tuszyński, kierownik nadzoru wodnego w Koninie. - Z obu stron śluzy zamontowane będą przegrody oddzielające ją od wody. Kiedy już powstaną szczelne ścianki, wtedy zaczniemy wypompowywanie wody ze śluzy. Wszystko po to, żeby remonty tego odcinka przeprowadzać na sucho - wyjaśnia.
Specjaliści z Grudziądza zajmą się odmulaniem śluzy, czyszczeniem, piaskowaniem poszczególnych elementów konstrukcyjnych, usuwaniem ubytków w betonie, malowaniem i konserwowaniem, a także wymienią wyeksploatowane elementy konstrukcyjne.
- Tak wielkiego remontu jeszcze na śluzach nie było. Musimy poprawić infrastrukturę mechaniczną, bo przez tyle lat eksploatacji doszło do korozji konstrukcji stalowych czy urządzeń filtracyjnych ze względu na brak regularnych prac konserwacyjnych.
Poza tym wrota przeciwpowodziowe w Morzysławiu są wyeksploatowane i w tej chwili nieszczelne. To właśnie ich stan powodował, że nawet po ich zamknięciu woda mimo wszystko przedostawała się w kierunku Kolonii Morzysław i podtapiała przyległe tereny. Remont na pewno poprawi bezpieczeństwo przeciwpowodziowe - tłumaczy Marian Tuszyński.
Lech Przybyła, operator śluzy Morzysław również uważa, że czas najwyższy zmodernizować śluzę.
- Miejsca na Warcie prowadzące do śluzy są w niektórych miejscach za płytkie. Udrożnienie ich na pewno ułatwi wszystkim pływającym podróżowanie. Prace będą wykonywane częściowo z lądu, ale nie obejdzie się też bez pomocy nurków - wyjaśnia Lech Przybyła. - Żeglarze mają trochę pretensji, że prace ruszają w okresie wakacyjnym. Kiedyś i tak trzeba byłoby zrobić ten remont. Nie możemy zacząć zimą, bo jest tu mnóstwo konstrukcji betonowych, a tych na mrozie nie da się modernizować.
Po Morzysławiu będą remontowane kolejne śluzy - Pątnów i Gawrony w 2012 roku, a następnie Koszewo w 2013 roku.
Koszt inwestycji to 25 milionów złotych, z czego 70 procent to fundusze unijne, a 30 procent to wkład RZGW w Poznaniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?