MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Franciszek Smuda miesza się do transferu "Lewego"

Maciej Lehmann
„Lewy” ma w Borussii zarabiać 1, 2 mln euro rocznie. Czy zrezygnuje z prowizji od Lecha?
„Lewy” ma w Borussii zarabiać 1, 2 mln euro rocznie. Czy zrezygnuje z prowizji od Lecha? Marek Zakrzewski
- Robert Lewandowski musi natychmiast przejść do Borussii Dortmund - powiedział dla niemieckiej bulwarówki "Bild" Franciszek Smuda. Po co selekcjoner reprezentacji Polski miesza się do transferu lechity, zamiast zajmować się pracą z kadrą? Najśmieszniejsze jest to, że trzy miesiące temu, na łamach polskiej wersji "Bildu", czyli "Faktu" mówił coś zupełnie odwrotnego.

- Młodzi polscy zawodnicy nie powinni zbyt szybko wyjeżdżać z naszego kraju, bo również w ekstraklasie mogą podnosić swoje umiejętności - twierdził jeszcze w marcu trener kadry.

Franciszek Smuda wystąpił w drugoplanowej roli trwającego od kilku tygodni serialu pod tytułem "Lewy idzie do Borussi". - Robert nie chce już grać w Poznaniu. Myślę, że on widzi się w Dortmundzie. Nawet, jeśli do klubu przyszłyby inne oferty - powiedział Smuda, który przedstawiany jest niemieckim czytelnikom nie tylko jako selekcjoner, ale też zupełnie niesłusznie, jako były reprezentant Polski i uczestnik mistrzostw świata.

Selekcjoner polskiej kadry zdradził, że on także chce, by Lewandowski trafił do klubu z Dortmundu . - Dla mnie jako trenera byłoby dobrze, gdyby w jednym zespole grali Robert, Kuba i Łukasz Piszczek. Gdyby doszedł jeszcze czwarty Polak, to chyba kupiłbym mieszkanie w Dortmundzie, bo grałaby tu połowa naszej reprezentacji - dodał "Franz".

Selekcjoner doskonale wie, dlaczego Lech nie chce podpisać z Borussią umowy o sprzedaży Lewandowskiego. Po odliczeniu wszystkich kosztów w tym prowizji dla piłkarza i jego menedżera, nie uzyskałby spodziewanego zysku z tego transferu. A liczył na co najmniej 4,5 mln euro.

Spór dotyczy więc 900 tysięcy euro, a obie strony nie zamierzają zmienić swojego stanowiska. W tych twardych negocjacjach, lekką przewagę ma Lech, bo przecież Lewandowskiego wiąże jeszcze dwuletni kontrakt z poznańskim klubem.

Dlatego wyznania "Franza" są kuriozalne. Trenerowi naszej kadry powinno zależeć na interesie polskiego klubu, a nie strony niemieckiej. Niedawno krytykował Lecha, że zamiast wzmacniać się przed Ligą Mistrzów sprzedaje najlepszego zawodnika. Teraz mówi coś zupełnie odwrotnego. "Franz" zresztą nie pierwszy raz zachowuje się tak jak chorągiewka na wietrze. Ta jego niekonsekwencja i zmiana poglądów w zależności od okoliczności są już śmieszne. Kiedy pojawiały się opinie, że polska myśl trenerska jest beznadziejna i nasi utalentowani piłkarze muszą jak najszybciej opuścić kraj, bo niczego tutaj nie osiągną, "Franz" ripostował:

- Nie róbmy bagna z naszej ligi! W Polsce też można odnosić sukcesy i piłkarsko się rozwijać. To mamy już w Polsce tak słabych trenerów, że nie są oni już w stanie niczego ich nauczyć?! Bądźmy poważni! Jak ci młodzi piłkarze będą chcieli wyjechać, a prezesi ich puszczą, to wyjadą. Kiedy czytam, że liga jest dla nich za ciasna to krew mnie zalewa. Jak zostaną, to krzywda im się nie stanie - mówił w marcu dla "Faktu".

Na szczęście to nie Franciszek Smuda, który zresztą, warto to przypomnieć, nie miał nic wspólnego ze sprowadzeniem Roberta Lewandowskiego do Lecha, będzie decydował o jego sprzedaży. "Bild" uważa, że zamieszanie wokół tego transferu trwa już zbyt długo i trzeba doprowadzić go do szczęśliwego zakończenia. Zdaniem niemieckiej gazety, poznański klub przygotował nową ofertę, która będzie satysfakcjonowała obie strony. Jeśli nie dojdzie do kompromisu, "Lewy" będzie musiał 14 czerwca zameldować się na treningu Kolejorza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski