18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzice masowo rezygnują ze szczepień swoich dzieci

Danuta Pawlicka
Lekarz nie rozumie oporu matki przed  szczepieniem, które  chroni przed chorobą
Lekarz nie rozumie oporu matki przed szczepieniem, które chroni przed chorobą Sławomir Seidler
Przybywa rodziców, którzy nie godzą się na obowiązkowe szczepienia swoich dzieci. O narastającym problemie mówią lekarze i sanitarni inspektorzy. Powody, jakie najczęściej podają matki, nie mają nic wspólnego z podręcznikami współczesnej medycyny.

- Nie zaszczepię córeczki, bo słyszałam, że te szczepionki wywołują powikłania - przekonuje pani Angelika, która przedwczoraj urodziła zdrową dziewczynkę.

Jest kolejną matką w tym roku w Poznaniu i powiecie poznańskim, która nie wyraziła zgody na podanie szczepionki przeciwko gruźlicy i wirusowemu zapaleniu wątroby typu B. Jej maleństwo powinno być zaszczepione w ciągu pierwszej doby po urodzeniu. Do porodówki zgłosiła się z gotowym, wypisanym już oświadczeniem woli. - Wolę dmuchać na zimne - tłumaczy. Nie robi na niej wrażenia, gdy słyszy argument o narażaniu dziecka na choroby, a siebie na wysoką grzywnę do kilku tysięcy złotych. Jej niechęć do szczepionek odnosi się również do tych, które będą podawane dziecku później. Chodzi o te przeciwko odrze, śwince i różyczce.

Rezygnacja z obowiązkowych szczepień to zupełnie nowe zjawisko. W poprzednich latach takie sprzeciwy rodziców były incydentalne i nie stanowiły większego problemu dla służb sanitarnych. W 2006 r. uniknęło szczepionek zaledwie dziesięcioro dzieci. Z każdym następnym rokiem ta grupa się jednak powiększała i w zeszłym roku urosła już do 101. Ten rok, jak wynika z sygnałów powiatowego sanepidu, będzie "rekordowo oporny". W pierwszym kwartale prawie 80 matek nie pozwoliło zaszczepić dzieci! Przedwczoraj znów kolejne trzy nazwiska zostały dopisane do tej listy. Niektórzy mówią wręcz o swoistej "modzie" podszytej strachem przed alergiami i powikłaniami.

Nie jest łatwo przekonać rodziców, którzy, jak się okazuje, dysponują fałszywym przekonaniem o szkodliwości szczepień. Kobiety w oświadczeniach przytaczają przykłady ze słyszenia, wymieniają powikłania w rodzinie, zasłaniają się wierzeniami religijnymi. Część z nich jako źródło informacji podaje kobiece fora internetowe.

- To nieodpowiedzialne zachowanie, które naraża dziecko na ogromne ryzyko - oburza się prof. Janusz Gadzinowski, kierownik Kliniki Neonatologii Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski