Startuje Poznańska Wiosna Muzyczna

W poniedziałek wieczorem rozpoczyna się 46. Międzynarodowy Festiwal Muzyki Współczesnej Poznańska Wiosna Muzyczna. Koncert inauguracyjny, który rozpocznie się w Auli Nova o godzinie 19 będzie w połowie składał się z prawykonań czyli tego co dla melomanów jest najbardziej ekscytujące i emocjonujące. Usłyszymy prawykonania Poematu SymFonicznego na orkiestrę Ewy Fabiańskiej-Jelińskiej i Koncertu na saksofon i orkiestrę symfoniczną Zbigniewa Kozuba oraz Łańcuch I na orkiestrę kameralną Witolda Lutosławskiego i „Elegeię na orkiestrę”. Tadeusza Bairda. Wykonawcami koncertu będą Orkiestra Symfoniczna Akademii Muzycznej w Poznaniu pod batutą Jakuba Chrenowicza oraz saksofonistka Alina Mleczko.
- To dla mnie zaszczyt, że mój utwór Poemat SymFoniczny otwiera Wiosnę i na tym samym koncercie będą wykonane utwory moich mistrzów - wybitnych polskich kompozytorów Witolda Lutosławskiego i Tadeusza Bairda a takze mojego profesora kompozycji Zbigniewa Kozuba. Pomat SymFoniczny powstał na przełomie 2016 i 2017 roku. W przeciwieństwie do poematów symfonicznych powstałych w dobie romantyzmu nie inspirowały mnie sztuki pozamuzyczne jak literatura czy malarstwa. Dla mnie punktem wyjścia był pojedynczy dźwięk „a” i gra słów. SymFoniczny pisany jest wielką literą, a do tego ważny jest przedrostek sym, który kojarzyć się może ze słowami symultaniczny czy symbioza – mówi kompozytorka Ewa Fabiańska-Jelińska, dodając, że praca ze studentami w orkiestrze była bardzo intensywna. Wielu z nich stykało się po raz pierwszy ze współczesnymi technikami kompozytorskimi jak aleatoryka, ale okazało się, że są niezwykle otwarci.
Dyrektor artystyczny festiwalu Artur Kroschel mówi, że granicą czasową Wiosny jest rok 1950. Wyjątek stanowi pochodząca z roku 1937 kompozycja Oliviera Messiaena „O Sacrum Convivium,”. Połowa utworów to kanon muzyki polskiej drugiej połowy XX wieku, ale i połowa to utwory najnowsze. Zapytany o najciekawsze i najbardziej atrakcyjne dla słuchacza stwierdził, że trudno mu wybierać ponieważ wielomiesięczna praca nad programem pozbawiła go dystansu i nie odważy się. Natomiast za najłatwiejsze dla tych, którzy pierwszy raz stykają się z muzyką współczesną wskazał koncerty Wrocławskiego Tria Perkusyjnego, grupy Sepia Ensemble oraz recital altowiolisty Lech Bałaban i pianisty Krzysztofa Sowińskiego.